Witam klubowiczów i na wstępie się przyznam że jestem JESZCZE nieszczęśliwym posiadaczem hondy , choć zarzucić jej nie mam czego . Ale NIEDłUGO już się powożę tym autkiem . Chcę w te lato zostać szczęśliwym posiadaczem TT ki . I tu mam prośbę o pomoc . Jako że mieszkam w Norwegii (śnieg i często LÓD!!!)myślę wyłącznie o QUATTRO ale... czy ma to sens ? Czy RZECZYWI¦CIE Wam posiadaczom Quattro uratowal ten napęd życie ? czy na lodzie to pomaga ?(bo śnieg mnie nie rusza) Przeczytałem już Wasze posty o tym napędzie ale nikt tam jeszcze mnie nie przekonał że to rzeczywiście RATUJE . Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady . Z góry wielkie dzięki . Jak wpisałem się w nie tym miejscu gdzie trzeba sorki .
P.S. - jak na złość mój nowy sąsiad (wprowadził sie 2 tygodnie temu)podjeżdża pod moje okno PIĘKN¡ NISKA CZARN¡ na 19 kach od S8 bodajże....ja też już chcę!!!!
Pozdro i może do zobaczenia na zlotach