ja nie narzekam że mam obite zawinięcia progów...po prostu dotnę taki mini chlapaczyk z gumy o gubości 3mm przykręcę na 3 sróbki z kwasówki i będzie to praktycznie nie widoczne bo od spodu będzie wystawało z 5mm maks a będzie zasłaniało najbardziej narażoną cześc na kamienie z kół
a te oryginalne chlapacze to i tak bym zostawił przedzierając się przez zaspę albo nadkole oblepiło by mi się lodem i ten lód by potem uderzył o coś odpadając i łamiąc chlapacz więc dla mnie to wygląd kaszaniasty i podejrzewam że zabieg na jedną zimę...a co z latem? hmm a mój patent będzie całoroczny


a ta guma z wyglądem kondonika to całkiem dobry patent ale na żywo nie wiem czy dobrze to wygląda bo na fotce już jest jakieś takie rozmazane;/ a jeśli tak jest to już całkiem można auto obłożyc poduszkami jak w reklamie hihi