Mam taki sam problem. TT zimą, albo po nocy jak ostygnie odpala od pierwszego zakręcenia. Teraz jak są upały po 30 stopni tylko wyłączę ją na chwilę i muszę kręcić i kręcić, żeby odpaliła. Nie wiem co to może być. Wczoraj wymieniłem świece na PFR6Q. Stare już miały 30tys km.Nie wiem czy to mogą być cewki ? Po odpaleniu wszystko równo chodzi i nie ma problemów. Nie mogę podłączyć pod VAGa, bo na chwile obecną mam Winde 7. Macie jakieś typy ? Dodam, że ostatnio mam problem z pierwszym biegiem wentylatorów, ale to chyba nie będzie miało wpływu, bo silnik utrzymuje temp max do 100 stopni w korkach na postoju.