mój fmic jest wydajny lecz na ustawkach jest sprawa taka że jedziemy jest ogień, np 1 przejazd z Michała TTRS szedłem bardzo ok, potem powolny powrót chwile chłodzenia turbiny stajemy znowu na krece, przez fmic przepływ powietrza jest prawie zerowy i właśnie wtedy powietrze w dolocie ma największą temp, staje ponownie na kresce i czuje że na 1 i 2 auto nie jest takie żwawe i dopiero gdy nabieram prędkości fmic się przechłodził i turbo zaczęło ciut więcej dmuchać, a tak to przed ruszeniem spryskuję fmica i od samego początku mam zimny fmic
mój patent nie wymaga dodatkowego zbiorniczka i wykorzystam ten który już jest w aucie i dokładnie ta pompkę która jest odpowiedzialna za spryskiwanie xenonów, podobno jest wydajniejsza od tej co spryskuje na szybę więc ciśnienie i wydajność będzie ok

tak czy siak nikt nie doradził spryskiwacz od jakiego auta będzie robił ładną mgiełkę((