no więc sprawa jest taka
mój uralec:
ImageShack® - Online Photo and Video Hosting to rocznik 66 a więc troszkę latek ma i w tamtych czasach dominowały instalacje 6v, prądniczka jaką mam to całe 65w a więc bardzo mizernie, żarówki do świateł drogowych to 6v 35w a mijania 25w co w połączeniu z kiepskim odbłyśnikiem i starym kloszem daje efekt brak światła;/ wieczorem się prawie nie da jeździc a nocą to 20-30 na godzinę bo nawet pobocza nie widac a jak coś z naprzeciwka oślepi to już dramat;/ Pomyślałem że żarówka LED załatwiła by sprawę bo pobór prądu jest bardzo mały więc aku by się lepiej ładował i świecenie było by dużo lepsze , lecz niestety żarówek 12v jest masa a 6v w sumie nic nie ma poza :
dioda żarówka led E10 z gwintem clear 12v 6v DL (1513528434) - Aukcje internetowe Allegro.
co i tak mnie nie urządza, ale takie żarówki chyba ledowe pracują na mniejszym napięciu niż 12v? bo jak coś tam kiedyś zepsułem to widziałem jakieś oporniki lub diody( może zennera) a ponadto występują na allegro diody takie małe które świecą na napięciu 3.6v
pytanie brzmi, czy jak kupię żarówkę ledową 2 obwodową do jakiegoś auta to uda się ją przerobic aby świeciła na 6v? czy będzie klapa i jedynie w grę wchodzi zwiększenie napięcia na 12v(ale to prąd stały więc chyba się nie bardzo da? )
można by cała instalację zmienic na 12v dac prądnicę od malucha nowy regulator cewkę wszystkie żarówki bezpieczniki itp ale jak bym to brał pod uwagę to już dawno bym to zmienił, ma byc oryginał a nie jakiś kundel więc wolę coś wymodzic z żarówką ...coś możecie doradzic?