panowie nie wiem czy mi sie wydaje czy nie ale 400 km po zaowazylem ze na zimnym silniku autko prracuje inaczej niz na cieplym troszke glosniej. to znaczy takie bardzo ciche terkotanie slychac.. jakby naprzyklad opuszkiem palca stukac o plastikowa oslone silnika..rownomiernie. a zaraz jak sie silnik troszke rozgrzeje nic nie slychac...

przed wymiana silnik ogolnie chodzil glosniej.. teraz pracuje ladniej, ciszej i zywiej, lecz na zimnym ten cichy dzwiek mnie drazni.. oczywiscie jak jest cieply to nic nie slychac.. jutro nagram film i wrzuce go tutaj.

nie wiem jaki wczesniej byl olej ale teraz zalalem go syntetykiem... mam nadzieje ze wszystko jest ok.

---------- Post dodany o 01:05 ---------- Poprzedni post z 00:24 ----------

albo zapytam inaczej..... czy u was dzwiek silnika na zimnym silniku jak i na cieplym jest taki sam?????? nie zwazajac na obroty...