singl0r

Naturalne, że się człowiek uodparnia na takie widoki, lub po prostu tak jak niektórzy panicznie boją się pająków i inni nie.
Pamiętam, że kiedyś zrobił na mnie jeden film ogromne wrażenie w negatywnym tego słowa znaczeniu, sytuacja wyglądała tak, że koleś - jeden kibic z trybuny wybiegł na tor formuły 1, nagrywane to było od strony trybun więc obraz przecinała droga z lewej i prawej. Łatwo się domyślić, że F1 go rozjedzie, sęk w tym że samochód był tak rozpędzony na oko 250-300 że po uderzeniu człowiek stojący tyłem do auta został przepołowiony a głowa wyleciała z torsu razem z kręgosłupem ku górze. Nie wiem czy jest to wogóle możliwe, ale biorąc pod uwagę siłę uderzenia, budowę F1 i sposób uderzenia.... (możliwe, że był to fake, ale bardzo realistyczny)

---------- Post dodany o 15:29 ---------- Poprzedni post z 15:24 ----------

tak czy siak...

http://letlifeloose.files.wordpress.com/20...6_smile-dog.jpg

wywołuje to trochę niepokoju