Jako, że z mechaniką pojazdową miałem do tej pory tyle wspólnego co z mercedesami (czyli nic), zadam pewnie głupie pytanie: jak to jest z montowaniem chipów do TT. Dowiedziałem się, że TT 180 Quattro można podkręcić na ponad 200 koni. Wydaje mi sie to trochę dziwne, że aż taką rolę może odgrywać elektronika, no ale jak już wspomniałem spec ze mnie żaden. Jakie są plusy, jakie minusy, ile to kosztuje i co polecacie. Będę wdzięczny za porady.

Pozdr.