Kupiłem kiedyś gumy stabilizatora jakieś tańsze (coś ponad 10 zł), pomyliłem rozmiar i wymieniłem na droższe jakiejś znanej firmy - guma była całkiem inna, twardsza i solidniejsza. Od razu nauczyłem się, że nie ma co oszczędzać na niby tańszych, ale kiepskich częściach. Sądzę, że podobnie może być i w tym przypadku.