KubaFRS - Audi TT 180PS++ FWD

[KubaTT]

Moja TT uleczona ze wszystkich "chorób wieku dziecięcego" Miałem problem z sondą lambda, która padała po ok 2 tygodniach uruchamiania auta z rana. Problemem okazał się wadliwy montaż, który umożliwił zbieranie się wody przy sondzie, która powodowała jej uszkodzenie. Postanowiłem się za to zabrać i wczoraj ogarnąłem wszystko elegancko. Nowa sonda lambda ori Bosch, przespawanie mocowania jakieś 15 cm zaraz za turbiną i dorzucenie dodatkowej przelotowej puszki 3 calowej z przetłoczeniami w środku. TT pracuje teraz na prawdę pięknie Nagram jakiś filmik na weekendzie Piękny basowy pomruk i świst HKS Maskę opuściłem i przywróciłem auto do seryjnego wyglądu

Jakieś tam drobne foty z telefonu

[ZUCZEK]

No tak wszystko pięknie, ale czy ktoś widział jak to auto jezdzi??? Bo to chyba ma największe znaczenie w tego typu aucie, nie sprzedajesz seryjnego auta i pewnie mało kogo interesuje że zerwałeś naklejki, tylko jak to jezdzi?? on board jakieś filmiki kile itp.

[KubaTT]

Mam w dupie katowanie sobie, czy przyszłemu właścicielowi skrzynię 5G, przegubów itd. żeby zaspokoić pragnienia ludzi z forum. Auto zrobiłem SAM (w przeciwieństwie do większości) i jestem z siebie dumny, że sam to wszystko zrobiłem mając jedynie wiedzę teoretyczną. Żuczek, jak jesteś taki bogaty to możesz mi dać kasę na nową skrzynię, jak zakatuję starą Wtedy możemy porozmawiać. Osobiście wolałbym auto zrobione, ale w ogóle nie skatowane - takie jak moje. Każdy zainteresowany kupnem może się przejechać autem - nie spodoba mu się, nie musi kupować - proste?

[ZUCZEK]

No tak, to ja już bym swojego auta nie sprzedał, 3ci rok upalam i ma się dobrze, a chyba o to chodzi że by było pewne i dlaczego miał bym rozwalić skrzynie, czy przeguby, takim tokiem myślenia, to strach kupować.

[KubaTT]

Po prostu szanuję ciężko zarobione pieniądze przez mojego Ojca, bo to on kupił mi ten samochód. Mi wystarczy satysfakcja, że zrobiłem wszystko sam, wszystko pięknie działa, auto pięknie chodzi, osiągnąłem swój cel - 296HP, mogę się fajnie ponapędzać z rolki, a to, że nie mam najmniejszej ochoty na pałowanie auta to tylko i wyłącznie moja sprawa.

[Pawel-2005]

No mam nadzieję że ta moja porada z tą sondą przyniesie efekt i już nie bedą zdychać co chwila
Odnośnie katowania, nikt Ci nie każe latać TT bokiem kręcić bączków palić gumę itp, ale wypadało by pojechać cokolwiek albo przynajmniej coś nakręcić. Robienie auta jedynie dla wykresu to według mnie troszkę mało;/ Pisząc że boisz się że skrzynia się rozleci albo przeguby to raczej nie zachęcasz klientów do kupna bo skoro sam się boisz eksploatować swojego auta przy tylko 300km i 400nm (nie oszukujmy się ludzie robią dużo więcej z tych motorów) to jak ma się nie bać nowy właściciel? Ja osobiście jak bym miał kupić auto które było grzebane to bym wszedł na forum poczytał jak to jeździ ( sam kiedyś chciałem kupować silnik od ponad 400 konnej ibizy i zrobiłem takie rozeznanie że wiedziałem więcej o aucie niż sam właściciel hahaha) i się rozczarował w tym wypadku;/

Nie jest to atak z mojej strony lecz uważam że powinieneś wreszcie udowodnić że auto jeździ Niestety na rynku dużo jest tuningów które są szybkie na papierze a w rzeczywistości nie jeżdżą a jak są jeszcze do sprzedania to już całkiem nie jest to zachęcające;/ Dlatego aby ktoś nie wrzucał Twojego auta do tego worka weź wreszcie pokaż że auto potrafi jeździć a nie tylko stać:P A jeżeli coś się urwie itp to wyeliminujesz słaby punkt i sprzedasz sprawdzone auto bez niedopracowań.
Ja tam swoim cały czas jeżdżę i teraz też bedę robił jakieś tam poprawki i mini naprawy ale nie boję się naciskać na pedał gazu , lecz oczywiście robię to z głową :P

[KubaTT]

Jestem pewny, że nic się nie urwie Jak ktoś będzie upalał cały czas i wbijał biegi przy odcięciu no to wiadomo, że coś się kiedyś wysypie - normalna sprawa. Nic nie muszę nikomu udowadniać jak auto jeździ Zainteresowanych kupnem zapraszam na jazdę próbną - wtedy się przekonacie A jak kogoś nie stać na dojazd do mnie to.........
Jak ktoś jest chętny to przyjedzie, wsiądzie do auta i przekona się na własnej skórze jak to jedzie Auto zrobiłem dla siebie i mam w dupie spuszczanie się nad filmikami i czasami

[ZUCZEK]

Więc mam nadzieję że już kilku takich było, co się przekonało, bo piszesz tak jak było by to oczywiste, Kuba nie tędy droga do sprzedania takiego auta, puki tego nie zrozumiesz nie sprzedasz, potrzebujesz marketingu rodzaju, kurde znam to auto, fajnie jezdzi, lub jezdziłem tym, ścigałem się z nim, pocztą pantoflową sprzedaje się auta tuningowane,są oczywiście wyjątki, ogłoszenie i opowieści w tych czasach nie przekonywują nikogo, więc Życzę oczywiście powodzenia w sprzedaży autka.

[lelu666]

ZUCZEK dobrze mowi, zmien taktyke. A nad filmikami to sie maja inni spuszczac ,a nie ty

[Jaqob]

Odpowiednie zdjęcia, odpowiednie filmiki (wcale nie upalające auto, mielące skrzynie), odpowiedni opis i już dawno auto byłoby sprzedane.

[Wilczyca]

Sprzedaż aut tuningowych z reguły przebiega wśród znajomych. Jeżeli zaskarbisz sobie przyjaźń kolegów (także z forum) w tej sprawie, to i autko znajdzie wspaniałego właściciela, i może się tak stać, że będziesz je miał po sąsiedzku i mógł jeździć.
Miałam taki przykład u siebie w rodzinie. Autko tuningowane (co prawda na off-road, ale to podobne) pochodziło od rąk znajomych i służyło bardzo długo. Dzięki temu wiadomo było o nim wszystko i wszelkie modyfikacje były łatwiejsze, a dodatkowo można było się uczyć od poprzedniego właściciela nie tylko techniki jazdy, ale też i "obsługi" takiego autka.
Powodzenia w sprzedaży

[Pawel-2005]

Przykładem może być Daniel i poprzedni golf proturbo , auto upalane na wszystkich zawodach jakie tylko były , ale auto zrobiło nawet 10.7 na ćwiare i kupiec znalazł szybko za bardzo dobrą monetę która pokryła koszty tuningu.
Auto Nicolasa też upalane i nawet oblatywało golfa (fakt że bez nitro) i sprzedaż auta trwała też bardzo krótko (nawet ja do nich dzwoniłem z pewną propozycją ale kasowo bym nie podołał)
Poza tym i tak nikt Ci nie uwierzy że robisz moc a nie katujesz auta. Jak byś miał ze 60 lat i kompresor w dużym rodzinnym sedanie to bym uwierzył że robisz moc dla satysfakcji ale jesteś młodym człowiekiem który w dodatku szaleje na motorze to autem nie szalejesz i nie katujesz? nie możliwe (tak oczywiście myśli potencjalny kupiec) a w dodatku sprzedaje i nie chce pokazać jak to jeździ to już podejrzane;/

Dobrze mówi lelu666 filmik czy zawody zaliczysz żeby pokazać innym i sprzedać auto a nie żeby samemu się spuszczać (jeżeli faktycznie Cię to nie ciekawi jak szybkie jest auto w co wątpie:P) ale to już Twoja decyzja jaką chcesz taktykę obrać aczkolwiek jak widać te upalane auta które robią wyniki i są znane sprzedają się bardzo szybko a u Ciebie jest chyba troszkę gorzej;/

[_kris]

Dodam jeszcze dwa grosze:

"... reklama jest dźwignią handlu..." a same zdjęcia w opisie na portalach sprzedażowych nic nie dają
Zrób tak jak piszą powyżej koledzy, nakręć filmik jak auto jeździ, mały wyścig (na pewno znajdziesz chętnego, nawet wśród znajomych), nie żeby upalać na maksa tylko mały krótki wyścig na skrzyżowaniu.

Sezon teraz w pełni, może na jakąś imprezę wypuść się autem, pokażesz jak wygląda, jak jeździ to pewnie szybciej znajdziesz chętnego.

Większość kupujących napala się po wyglądzie auta, a Ty musisz je pokazać wszędzie gdzie się da. Ja nawet celowo bym parkował na dużych parkingach w mieście , niech wszyscy widzą to auto. Nowe ogłoszenia na wszystkich portalach sprzedażowych, w załączeniach linki do filmików jak auto jeździ i jak się prezentuje.

[Jaqob]

Pamiętam jak oglądałem ten filmik i wiele razy zachwycałem się autem i jego ogromną mocą a przecież mam teraz więcej niż ta TT ale filmik nadal robi wrażenie. Nie mówię, że musi być aż tak profesjonalny filmik ale coś na zachętę. Co ciekawe koleś tam w ogóle nie pokazuje osiągów auta a same starty zapierają dech

[ZUCZEK]

Ja w sobotę upalałem TT w Rembertowie, przewiozłem tam kolesia i po mimo że strzeliła mi obejma od rury IC, pierwszy raz od montażu czylli 4 lata, to koleś jest tak zafascynowany, że wydzwania do mnie, czy czasem auta mu nie odsprzedam, a to że mam TT wie od dwóch lat, a od soboty dopiero zainteresował sie mocniej, ciekawe dlaczego?? che che.