Prawo to gówno które można interpretować na rózne sposoby i jak komu pasuje, więc jest tak skonstruowane że by cały sztab ludzi miał robotę, nie ma prawa idealnego, bo papugi i cała reszta poszli by zamiatać ulicę, wiec kupujecie gaśnicę z atestem i macie wszystko w dupie albo spray i mozecie udowadniać ze macie racje, jeżeli was na to stac i macie czas to czemu nie, absurd.
Znowu TT znowu Cabriolet
Główna zasada prawa jest taka: co nie jest zabronione, to jest dozwolone. I tego należy się trzymać.
Moja gaśnica uratował mi kiedyś samochód. Takie rzeczy docenia sie wtedy kiedy są naprawde potrzebne.
oj panowie panowie, glowa muru nie przebije, ale ze jestem tez uparty to wtrace sie do tematu po raz ostatni...
a/ mysle ze nawet jesli nastana czasu, gdy wszyscy zgodnie przytakna ze prawo to nie gowno znajde jednak inne zajecie niz zamiatanie ulicy...
b/ problem ten przypomina mi zywa kiedys dyskusje w necie o tym, ze mozna jezdzis na bani, bo ktos ambitniejszy wyczytal, ze mozna odmowic badania policji, a pobieranie krwi to badanie inwazyjne, ktorego pacjent rowniez moze odmowic - tak wlasnie rodza sie bzdury, to ze sa takie przepisy, nie znaczy, ze tak je interpretujemy - podobna syt. byla w sieci z patentami na zdjecia z radarow, pasy i rasnice wlasnie
c/ to ze zapis dotyczy tylko koniecznosci posiadania gasnicy tyczy sie rozporzadzenia, natomiast kluczem jest to, ze ustawa PoRD art. 66 w slowach musi "działać sprawnie i skutecznie" tyczy sie takze gasnicy. Dlaczego? Wynika to z faktu, iz gasnica jest obowiazkowym elementem samochodu. Sprawnosc i skutecznosc gasnicy nie zalezy TYLKO od tego, ze kierowca twierdzi, ze jest dobra i zaraz moze to zademonstrowac, ale tez od Homologacji, ktora jako dokument dopuszczajacy uzywanie tego sprzetu jest potwierdzeniem jej skutecznosci (patrz watpliwy spray z poczatku tematu). Stad moj wczesniejszy skrot myslowy pt. nie masz hom. na gasnice = nie masz gasnicy.
d/ moja prywatna opinia: policji sie przytakuje, a nie z nimi dyskutuje, liczac ze za brak pyskowki bedzie pouczenie lub wzglednie male cyferki z mozliwych uznaniowo widelek...policjant nie zna sie (zazwyczaj) dobrze na szeroko rozumianym prawie, ale b. dobrze wie co im wolno, albo inaczej... ZA CO im wolno - takie szkolenie na skroty, wiec jak na twoje "ale ale ale" mr police odpowiada krotko: "mandat, czy kierujemy do grockiego ?" bierz mandat
e/ hmm obiecuje ze juz sie nie odzywam w tym watku bo mnie koledzy admini przyblokuja
Ostatnio edytowane przez M and V ; 25-01-2011 o 23:11
Dobra, ale gdzie ja chowacie? Dlaczego w tym samochodzie nie ma na nia miejsca :/
W sumie jeszce nie miałem takiego auta żeby było przewidziane miejsce na gaśnice a już trochę się ich przewineło
M and V spoko nie grozi Ci nic z tych rzeczy , aby wszyscy pisali tak w temacie i bez zbędnych OT
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Pozwolę sobie odkopać temat, ale w końcu wymyśliłem jak uporać się z problemem gaśnicy walającej się po samochodzie.
Dwa paski rzepa zszyłem elastycznym paskiem i naciągnąłem na gaśnicę. Bez problemu trzyma się to wykładziny w aucie.
pozdro
Załącznik 7611
Fajny pomysł. Byle z pasków gaśnica się nie wysuwała.
ja mam wsadzoną za siedzenie i owiniętą irchą. Ani drgnie :P
A jak przesuniesz fotel? też mam gaśnicę za fotelem pasażera, ale to kiepski pomysł.
ale jak przesune ? mam idealna odległość od pedałów, a z tylu mieści się gasnica i się nie rusza
Wg mnie gaśnica nie powinna ograniczać funkcjonalności samochodu, czyli za siedzeniem odpada.
Swoją drogą bardzo podoba mi się ta:
http://www.rallyshop.v10.pl/img/zdje...proszk_837.jpg
Można ją dać gdziekolwiek bo nie szpeci tak wnętrza auta, ale czuję że nie jeden mundurowy przywalił by się że brak naklejki itp...
U mnie byla tak i w sumie bylem zadowolony.
Wysłane z mojego iPhone
Ja mam małą, filcową torbę, w ktorej przechowuje potrzebne mi rzeczy. Trzyma się na rzep, zajmuje mało miejsca i mam tam gaśnice
Wysłane z mojego iPhone przy użyciu Tapatalka.
Blonde Bandit in TT
Rozumiem Krystian, że przykręciłeś tę-tą obejmę do oparcia. mam taką obejmę ale ona ma takie zatrzaski czyli musi być jeszcze coś co przykręca się w Twoim przypadku do oparcia a do tego cyngwajsa montuje, wsadza się obejmę - tego nie posiadam. gdzie nabyłeś komplet?U mnie byla tak i w sumie bylem zadowolony.
Wysłane z mojego iPhone
Ostatnio edytowane przez jacjusz ; 10-12-2014 o 17:39
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
