Pokaż wyniki od 1 do 15 z 627

Wątek: TT które należy omijać szerokim łukiem !!

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #12

    Dołączył
    Mar 2019
    Płeć
    Skąd
    internet
    Pojemność
    brak
    KM
    -
    Rocznik
    -
    Kolor
    -
    Posty
    10
    Panowie, ostrzegam przed zakupem tego egzemplarza:

    https://www.otomoto.pl/oferta/audi-t...tml#2f663e8781

    Bez tytułu1.jpg

    Samochód sprzedawany przez salon samochodów używanych należący i będący na terenie salonu VW oraz Audi.

    Według opisu jest bezwypadkowy, był sprawdzony i serwisowany przez ASO , jest wystawiony "certyfikat" opisujący jego stan i wykonane prace - niestety nie ma możliwości wglądu w niego, tylko przy oględzinach samochodu.

    Rzeczywistość jest zgoła inna - przede wszystkim "certyfikat" to nic nie znaczący papier w którym bliżej nieokreślony serwis sprawdził czy jest olej w silniku i stwierdził że są wycieki ze skrzyni.

    Jazda próbna? 3km po stałej trasie wokół salonu, bez możliwości zmiany czy dalszej jazdy. Salon zasłania się ubezpieczeniem działającym w promieniu kilku km od salonu.

    Brak możliwości podłączenia interfejsu VCDS. Rozumiem, taką mają politykę, może mają złe doświadczenia. Ale informacja że mogę się za tydzień umówić w serwisie na podłączenie interfejsu za 520 zł popsuła trochę mój zapał.

    Sprzedający nie mają zielonego pojęcia co sprzedają, jakie mają wady, nic na temat wyposażenia, stanu, dokumentów. Niekompetencja? Na moją prośbę o kawałek papieru bądź szmatki do sprawdzenia poziomu i kondycji oleju przyniesiono mi kartkę z drukarki.

    Na pytanie czy można sprawdzić samochód na SKP pojechaliśmy (prowadził przedstawiciel salonu, bo za daleko i nie po trasie testowej) do stacji rodem z głębokiego PRL ze sprzętem z lat 80, gdzie próbowano nam wmówić że 50 % sprawności amortyzatorów to świetny wynik i że liczy się żeby było równo między stronami. Szarpaki? Nie bo nie. Tak samo analiza spalin. Ale przynajmniej za darmo, bo z tym salonem się znają - przedstawiciel salonu twierdził że w ciągu ostatnich dwóch lat nie byli na SKP bo nikt nie chciał Ciekawe. Jeszcze nas zapytano po co przyjeżdżamy za każdym razem do nich na SKP jak salon ma swoją SKP w budynku obok.

    A sam samochód? Obraz nędzy i rozpaczy. Serwisowany w ASO? Ostatni serwis w ASO przy przebiegu ok 50 000km, a ostatni serwis w ogóle w przy 105 000km, czyli mamy 30 000km nieudokumentowanego serwisu. Według książki od nowości nie wymieniano oleju w DSG. To raczej nie rzutuje dobrze na jej stan, chociaż jak sprawdzić stan skrzyni DSG na 3km jazdy próbnej?

    Lakier w strasznym stanie, przedni zderzak zmasakrowany odpryskami, rysami z prawego lusterka schodzi płatami lakier bezbarwny, progi z dziesiątkami uszkodzeń, rys i wgnieceń od progów, krawężników i co tam jeszcze się znajdzie.

    Wszystkie możliwe elementy eksploatacyjne w stanie 0% - łyse i stare opony, poobijane felgi, klocki i tarcze na obu osiach do natychmiastowej wymiany (przód wymienił serwis przy oględzinach przed przyjęciem auta do sprzedaży), olej wyglądał na stary i przepracowany. Wnętrze nie zużyte ale brudne i śmierdzące.

    Zaawansowana korozja całej tylnej części podwozia - cała podłoga bagażnika (jedna z niewielu elementów stalowych w konstrukcji nadwozia tego auta), wahacze, mocowania i elementy konstrukcyjne pokryte rdzą - odchodzą płaty utlenionej blachy.

    Cena nie podlega negocjacji, może z 1000 zł by odpuścili, ale na moje stwierdzenie że samochód wymaga dobrych 4-5 tysięcy wkładu na start stwierdzono że taka jest cena i jak mi się nie podoba to nie muszę kupować

    Może samochód i nie był bity, ale z drugiej strony oba błotniki przednie mają punktową szpachlę, jedna z lamp jest wymieniona, nie pamiętam jak szyby.

    Ogólnie skrajnie wyeksploatowany, zmęczony i zaniedbany samochód z gnijącym tylnym zawieszeniem, nie serwisowaną skrzynią z której cieknie olej (nie widać przez osłony silnika), do tego wysoka cena i sprzedający którzy nie wiedzą nic o niczym.

    Już nawet nie będę się rozwodził na tym że jechałem 300km w jedną stronę po samochód, o umówionej godzinie miał podpięty na szybkości prostownik pod akumulator, a osoba z którą byliśmy umówieni pojawiła się spóźniona dwie i pół godziny tylko po to by nam grzecznie powiedzieć że mają nas w poważaniu i że mamy się wynosić. Pięknie. Asystował nam pracownik sprawiający wrażenie stażysty na okresie próbnym który nie umiał odpowiedzieć na żadne nasze pytanie i bardzo nachalnie nas obserwował przy każdej czynności przy aucie.

    hubi_pl: VIN: TRUZZZ8J081015026
    Ostatnio edytowane przez hubi_pl ; 25-03-2019 o 20:46

Podobne wątki

  1. Firmy ktore omijac z daleka!
    Przez kisseM w dziale Firmy Tuningowe
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 22-12-2014, 18:11
  2. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 16-07-2012, 12:25
  3. To teraz przywitam się jak należy... :P
    Przez Nikoretka w dziale Tutaj się WITAMY!
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 16-08-2009, 08:21
  4. [film] Jak należy myć Audi TT
    Przez sadek w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 07-07-2007, 09:59

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •