Cześć,
właśnie wróciłem z oględzin TT 8n 224 Quattro. Ogłoszenie znalazłem na olx https://www.olx.pl/oferta/audi-tt-qu...5-IDxISIC.html Cena jaką właściciel wystawił to 17K. Jest to cena zdecydowanie zbyt wysoka a argumenty jakie za tym idą przedstawiam poniżej. Wstawiam to na co poświęciłem czas i pieniądze.

VIN: TRUZZZ8NZY1008540
Produkcja 01.01.1999r
TT u właściciela od 2016r.
Aktualny przebieg 226K

Ogólne wrażenia:
Samochód względnie prezentuje się ładnie i na tym kończą się plusy. Tu chciałbym zawrzeć wrażenia jakie jako laik odebrałem.
Zacznijmy od dachu na którym znajdują się dwa większe odpryski które już są rdzawe. Przez prawą część TT idzie długa rysa ewidentnie po kluczykach.
Przednie nadkola były już ewidentnie malowane od wewnętrznych stron na rantach widać początkowe oznaki korozji. Odcień maski delikatnie różni się od przedniego zderzaka ( być może ze względu na to że jest on plastikowy nie wiem jak jest prawda). Progi z przodu ewidentnie rdzawe od spodu ok. Olej w dyferencjale jak i w skrzyni nie był wymieniany przez obecnego właściciela.

Zewnątrz:
-Spękane klosze i zmatowiałe ledwo wydostaje się z nich światło
-zderzak odstaje z prawej jak i lewej strony, źle spasowany
-Progi, nadkola, dach większe bądź mniejsze oznaki korozji
-Przednia szyba inny numer niż reszta
-Głęboka rysa na boku samochodu (do podkładu)
-Przytarte lusterko od strony kierowcy


Pod maską rzuca się w oczy:
-brak spinek mocujących osłonę nad zderzakiem.
-zerwana osłona termiczna na podszybiu
-pod korkiem oleju brak masełka

Wnętrze:
-Opadająca i nie podnoszące się obie szyby Prawa jak i lewa
-zniszczone skórzane obszycia trójkątnego elementu pod radiem, wypalone dziury. ( nie mam pojęcia jak to nazwać)
-klimatyzacja nabita chłodzi nie czuć grzyba
-uszkodzony silniczek od wskazówki poziomu paliwa
-fotel kierowcy nie grzeje
-lampka w suficie nie świeci ( być może uszkodzona żarówka)
-połamana kratka nawiewu
-brak podłokietnika
-na kierownicy ewidentnie widać rozklejone logo audi spod którego wystaje kawałek poduszki powietrznej


Na stacji diagnostycznej :

-Testy Hamowanie wykazały rozwalony ręczny ( być może zawracane było na rękawie)
-Pomiar spalin przekroczenie parametru LAMBDA o 0,02
-Amortyzatory ok.
-Przednie zawieszenie do roboty
-sworznie
-drążki kierownicze
-osłony drążków rozerwane
-manszeta tylna rozerwana
-wyraźne zapocenie pod silnikiem postanowiłem zdiagnozować to wstępnie u mechanika.
-wygięta podłoga ewidentnie od lewarka
-Brak odznak "strzału" buda prosta podłoga ok
-delikatnie rozerwany "baranek" od spodu

U mechanika ( i tu najciekawsze):
Po zdjęciu osłony pod silnikiem:

-Wyciek oleju ze skrzyni żółtawy płyn
-Wyciek oleju z silnika
-Olej w układzie chłodzenia turbo ( odkręcony wąż od intercooler'a)
-Tylny dyfer suchy
-Poziom oleju jak sprawdził mechanik był mocno poniżej stanu dolano aż jeden litr oleju !!!

Podsumowując samochód wymaga sporego nakładu finansowego żeby doprowadzić go do stanu używalności. Uwaga na takie egzemplarz przy zakupie nie ma co się napalać, że na papierze 225 KM. Bez sprawnego turbo i z wyciekami z każdego miejsca można się dobrze naciąć nie wspominając o zawieszeniu czy blacharce. Na pomiar na hamowni oraz ciśnienia na cylindrach nie starczyło czasu ani chęci z mojej strony. Tyle w temacie mam nadzieje, że komuś się przydadzą moje wypociny. Jeżeli Ktoś jest zainteresowany dokumentami ze stacji diagnostycznej z chęcią udostępnię na priv. Dalej poszukuję TT