Diagnozowanie sprzęgła haldex

[Wilczyca]

Tak właśnie zrobię. Biorę na razie sprawy w swoje ręce.
Najpierw sama z vagiem zrobię output testu pompki. Jeżeli wyjdzie, że to ona padła, to zabiorę się za wymianę - dam radę to sama zrobić? Rozumiem że towarzyszyć temu ma wymiana oleju w haldexie i w dyfrze?
Mechanik zasugerował mi, że sama wymiana pompki może nie przynieść rezultatu, bo nie mamy pewności czy mechanicznie haldex się gdzieś nie uszkodził. Tylko że ja nie wierzę, by przy moim przebiegu 187 tys, coś tam było nie tak. Na brak oleju w dyfrze też chyba nie moge zwalić, bo żadnych niepokojących dźwięków i zgrzytów z tyłu nie słyszałam. A olej w haldexie wymieniałam jakiś czas temu razem z filtrem. Zaczęło się wszystko od tego sterownika i dlatego jestem ciekawa, czy przez ten błąd sterownika i jeżdżąc z nim, mogło się coś mechanicznie uszkodzić w haldexie, albo pompka przez niego padła.

[hubi_pl]

Pompka napewno nie padnie od sterownika, raczej od zużycia.

[Wilczyca]

Dziwne rzeczy...
podczas output testu haldexa, pompa na początku się załączała. Podczas późniejszych testów już jej nie było słychać.
Błąd na haldexie jest taki:
Address 22 -------------------------------------------------------
Controller: 02D 900 554 B
Component: HALDEX LSC ECC 0006
1 Fault Found:
01155 - Clutch
04-10 - Mechanical Malfunction - Intermittent

Dało się go skasować i później się już nie pojawił.
Napędu na tył dalej nie ma, bo opony piszczą, nawet jak się ostro przyspieszy na drugim biegu, trzecim biegu.

[Jerry]

Czyli że pompka się skończyła...jeszcze od czasu do czasu szczotki złapią ale to nie daje ciśnienia więc napędu na tył brak.

[hubi_pl]

mi sie wydawje ze takie cos mialem, pamietasz Jerry jak mi wysiadl na Pulawskiej? blad potem nie powrocil.

[Jerry]

mi sie wydawje ze takie cos mialem, pamietasz Jerry jak mi wysiadl na Pulawskiej? blad potem nie powrocil.

No dokładnie, błąd nie wrócił ale i napęd też nie...dopiero jak nowa pompka wskoczyła

[Wilczyca]

Jeszcze był taki problem, że Vag łączył się z haldexem jeden, dwa razy, a za trzecim był już błąd komunikacji. Wystarczyło włączyć i wyłączyć zapłon i można już było się połączyć.

[Pawel-2005]

ja szczerze wolę wyjąć wtyczkę od pompki . Po pierwsze zmierzyć oporność a po drugie zapodać tam 6v. Kilkukrotnie bo w pewnej pozycji moze nie działać. To jest najpewniejszy test bo vagiem to juz nie raz chodziło itp czasem działało czasem nie a okazało się ,że pompka chodzi ale ledwo żyje a vag tego nie widział. Najlepiej ją rozebrać i zobaczyć w środku tym bardziej ,że to nie jest duży problem. Ja w swoich obydwu autach zrobiłem takie przeglądy i w żadnym nie mam problemu z haldexem :P

[hubi_pl]

Do pompki leci 12v, na 6v bedzie slabiej dzialala.

[Nelson]

Do pompki leci 12v, na 6v bedzie slabiej dzialala.

A mi się wydaje, że do pompki idzie 6V dlatego w sterowniku jest cewka

[hubi_pl]

Na wyjsciu do pompki jest 12V na output tescie.

[Pawel-2005]

tak czy siak jak jest sprawna to działa na 6v także. Jeśli na 6v niema siły to znaczy ,że jest z nia coś nie tak ;/

[hubi_pl]

To jeszcze dodam, że nawet jak dziala na stole to nie zawsze na aucie...tutaj moj padniety silniczek, na 6V cos tam kręci, na 12 śmiga, a na aucie padaka była....

https://www.youtube.com/watch?v=vrqO...GnWQKoI3nBt14Q

[Wilczyca]

Quattro wróciło! Podsumowując, winny był najpierw padnięty sterownik potem jeszcze pompka. Podmiana sterownika, wymiana pompki na nową wraz z filtrem i olejem do haldexu, a także z wymianą uszczelki pomiędzy haldexem a dyfrem (pociła się) - przywróciło napęd. Dzięki chłopaki za pomoc i cenne rady. A szczególnie Hubiemu dziękuje

[hubi_pl]

Ciesze sie Aga ze masz znowu Q