Okazuje sie druciki sa podwojne i potrzeba 4 bo jest 8 w kazdej wtyczce :/ ? wtyczki 16,5zl i 13,5zl a kabelek 17 :/
---------- Post dodany o 12:23 ---------- Poprzedni post z 12:09 ----------
Co dziwne jak patrzylem czy dziala haldex to zauwazylem ze przy bardzo ostrym ruszaniu auto w ogole nie jedzie:/ Wydaje sie jakby kola boksowaly, a tak na prawde nie zrywaja przyczepnosci ( wyszedlem i widzialem slady na piasku) :/
120zl robocizna ;D
Napiszę, rzecz oczywistą ale może wartą uwagi. Jak ESP będzie załączone to nie będziesz zrywał trakcji bo auto będzie obcinało gaz i ruszysz płynnie. Na piasku jak wyłączysz ESP i dasz po gazie to zerwanie trakcji z przodu i z tyłu występuję praktycznie w tym samym momencie. Nie ma mowy żeby przednie koła buksowały i po chwili dołączał się tył. Jeśli tak Ci się dzieje to coś masz nie tak i po naszych sugestiach wiesz co robićZamieszczone przez Messik
pozdrawiam
Panowie ja mam problem z haldexem tego rodzaju:
Ciagle załącza mi sie haldex z tyłu , najbardziej odczuwalne jest to przy parkowaniu - czuc że przeskakuja kola z tylu , jest takie cykliczne szarpanie, no bo naped sie zalacza a nie powinien i rosna opory bo kola sa skrecona -wiadomo. Na postoju haldex klika sobie , cyka zalacza sie i rozlacza , wystarczy przekrecic kluczyk przylozyc ucho pod samochod i slychac jak sobie cyka.
Na kanale 125 w absie brak komunikacji. Komunikacja stoi na 0, no i oczywiscie blad 01324 - brak komunikacji. W haldexie natomiast nie ma zadnych bledow, i na 125 kanale w haldexie pokazuje że widzi (ma komunikacje) z ABS-em - dziwne haldex widzi ABS , a sterownik ABS-u już haldexa nie widzi.
Czasami jak dlużej postoi sobie to rano jak przychodze jest cisza i nic nie cyka, i jest dobrze. A czasami tez nic nie cyka niby jest ok , na Vagu komunikacja jest, a jak odpale to juz nie ma komunikacji i jak rusze pare metrow to oczywiscie przy maks skrecie zawracaniu to haldex sie zalacza i autem szarpie. Strasznie jest to wkurzajace.
Zauważyłem że jak naładuje akumulator na maks. To Kilka dni jest spokoj. Ale po kilku dniach problem powraca.
Dodam że olej jest wymieniony z filtrem, nie pomoglo. Wtyczka z tyłu jest ok, wyglada jak nowa, nic nie popekana, piny bez korozji itp. Napiecie sprawdzalem na niej , zasilanie jest, tak samo czujnik hamulca noznego i recznego dziala na wtyczne wtedy pojawiaja sie badz znikaja napiecia jak sie naciska na dany hamulec. Na szynie Can napiecia jakies byly ale juz nie pamietam ile dokladnie slyszalem ze ma byc ok 3,5 i 5,5V.
Czujniki absu sa sprawne , sprawdzalem na vagu wszystkie pokazuja te sama predkosc.
Najdziwieniejsze jest to ze jak naladuje na ful akumulator to problem ustepuje. Tak jakby sterownik mial wyschniete kondensatory badz cos co po prostu z wiekiem sie starzeje.
Ogólnie to naped sie załącza aż nadto, jak wystepuje to cykanie czyli zalaczanie i wylaczanie napedu + blad komunikacji to zaciagniecie recznego nie rozłancza napedu !! Można nieźle uszkodzić naped !! Natomiast jak wszystko gra to naturalnie naped po delikatnym nawet dzwignieciu recznego ladnie sie rozlancza i mamy fwd.
Pytanie co robić ? Sterownik cięzko dostać nawiasem mówiac, no i też będzie stary i nie wiadomo czy sprawny i ile pochodzi u mnie siedzi taki 02D900554C . Wolalbym naprawic to co mam.
Co radzicie ? Co sprawdzić i jak to naprawić ?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
