Konkurs na najlepszego kierowce klubtt

[wowo]

Oj tam, gderacie jak bojaźliwe baby i snujecie najczarniejsze scenariusze Troszke optymizmu. Przecież to ma być zabawa i frajda, a nie napinanie się na czas i wynik. Każdy jedzie na miare swoich mozliwości i bedzie dobrze. Mogłoby byc na prawdę ciekawie
Sprzęt do pomiaru czasu przejazdu posiadam, także nie bedzie mowy o jakichs machlojkach przy stoperze

[Pawel-2005]

no ściganie w sensie że wszyscy razem jadą to pewnie było by ryzykowne ale jeśli puszczone np 3 tt w odstepach 30s to myślę że było by ok..ale na razie proponowałbym zrobienie coś w stylu kjs...bliżej łatwiej ogarnąć a frajda myślę że podobna a na tor zawsze przyjdzie czas

[Nachzehrer]

Ja proponuję parkowanie prostopadłe tyłem. Słupka tak ustawić żeby był luz tylko po jednym centymetrze z każdej strony.

[Pawel-2005]

jakoś taki konkurs parkowania i nauki jazdy nie przyniósł by dla mnie emocji..chyba że parkowanie równoległe na hamulcu ręcznym...

[Piootr]

No będą rożne stopnie trudności. Jeszcze pomyślałem o jeździe na ślepo. Pasażer mówi jak ma jechać. Trzeba mieć jedynie zaufana osobę.

[Pawel-2005]

a ja tam z nudów urządziłem sobie mini tor na ulicach , pare zakrętów tak że się jeździło w kółko...tak fajnie było ale jak wracałem to policja mnie zatrzymała bo skargi były...marudzili i ech dostałem 2 stówy za zakłócanie ciszy nocnej...ech porąbany kraj..no dobra rozumiem że w mieście to średnio ale jeśli nie w mieście ( 4 w nocy żeby ruchu nie było ) to gdzie..dostępu do toru brak i nawet z tym placem na nasz mini kjs pewnie nie będzie łatwo...

[ZUCZEK]

To chodzilo o cisze nocna i jak byś mi o 4 rano pod oknem pierdział to nie był bym zadowolony, więc nie ma się co dziwić, jeżeli jest w dzień i bezpiecznie to nikt się nie przyczepi

[Pawel-2005]

no ale takiej miejscówki brak...była rok temu ale wysypali żwir i jest już nie równo..no ale nie bedziemy robic ot...ma ktoś w ogóle jakies dobre bezpieczne miejsce( dla auta czyli brak słupów krawężników itp) taką miejscówkę zorganizowanie czegoś takiego...

[konyx74]

Na Litwie mogłobybyć fajniewcześniej z centralnej polski na wiecej tt ruszylibysmy w pólnocną strone po drodze zgarnelibysmy Matysa ,ludzie z poludnia w okolice wawy by dotarli,pomyslcie,20 moze 30 tt przez pól polski,to jest extreme,jestem zaa konkurencje to pózniej,przeciez to 2 dni, moze dłużej

[d_matys]

Ja jestem jak najbardziej za takim zlotem. Może być na "marketowym" parkingu albo na torze mi to obojętne. Niech tylko zrobi się trochę cieplej. Bo teraz to z domu nie chce się wychodzić jak na zewnątrz cały czas od -10 do -20.

[Pawel-2005]

heh 20-30 tt marzenia...10 aut będzie sukcesem ale nie zapeszam

[Arti]

Na ostatnim większym zlocie było 12-13 TT. Jeżeli dobrze zaplanujemy to na "sucho", oraz użytkownicy forum będą zainteresowani spotkaniem to będziemy mogli się spotkać w większym gronie.

Jednak pozostają pewne czynniki, które mimo wszystko zawsze dają jakieś "ale", są nimi:

1. Termin
2. Pogoda
3. Chęci
4. Pięniądze
5. Wypadki losowe
6. "Gotowy samochód"
7. Odległość
8. Brak zaplecza logistycznego

Na forum jesteśmy w stanie zadeklarować w jakim terminie odbędzie się zlot, gdzie się spotkamy, co będziemy robić na w trakcie oraz po zlocie. Przed samą imprezą trzeba wyznaczyć skarbnika i określić kwotę, którą przeznaczymy na nagrody i jakiś poczęstunek. Wszystko oczywiście można zorganizować z doskoku, jednak to wiąże się z mniejszą ilością uczestników!

TT to samochód z wyboru, więc użytkowników jest mniej względem np. A4, A6 itd. Musimy wziąć pod uwagę że jesteśmy "rozstrzeleni" po całym kraju co wiąże się z długą i kosztowną podróżą. Nie wszystkim uśmiecha się przejechać 6-8 godzin, aby poszaleć na torze trzy godziny i wrócić tego samego dnia do domu.


Z mojej strony (jeżeli padnie na Modlin) deklaruję chęć zorganizowania zaplecza logistycznego takiej "imprezy". Jestem w stanie także zorganizować także hotel, jeżeli będzie większa grupa, to możliwa jest zniżka. Oczywiście nie polecam wczesną jesienią spania pod chmurką.

PS. Jeżeli dobrze zaplanujemy zlot "na sucho", przy pomocy forum, to uczestników mamy jak w banku
PS2. Przepraszam za OT.

[Pawel-2005]

oj jeśli mamy jechać na modlin to zaplecze takie jak hotel itp jest zbedne...spotykamy sie rano na stacji upalamy do znudzenia jemy i powrót...odnośnie modlina na razie nie jest on dostepny ale wiosna nadejdzie i dojazd się udrożni, a odnośnie innych miejscówek to ma ktoś jakis pomysł?

[ICE]

Jak dla mnie Modlin to fiu fiu daleko. 6 godzin dobrej jazdy.

[Piootr]

Jak dla mnie Modlin to fiu fiu daleko. 6 godzin dobrej jazdy.

Właśnie Paweł, jeżeli chcemy zrobić jedynie Warszawa i okolice to nie ma sprawy, ale myślę ze postaramy się CO ROKU zrobić ogólnopolskie spotkanie. Wiec najlepiej gdzieś w centralnej Polsce. Borki w sumie dobra miejscówka była, tylko ze nie widziałem tam warunki na taką imprezę.