Odpuszczalem jak lecimy rowno a na pasie sirocco jest auto jadące 100 na godzine. My mamy kolo 250 i lecimy rowno.
Moglem jechac do konca blokujac sirocco ktore musialo by zahamowac. Zostalo by na 100m a ja bym napisal jak go oblecialem. Na kamerze nie bylo tego widac bo rzut byl na mnie.
Kiedys a3 jechalem do konca rowno z subaru 300ps i gosciu mial taka spine ze zepchnalby mnie do rowu. Niewiele brakowalo a bylby powazny wypadek z roznym skutkiem dlatego teraz w takich sytuacjach ja pierwszy hamuje.
Sam wlasciel przyznal ze jada porownywalnie z rolki ( z kreski albo z 20 wiedzial co by bylo i dlatego stanowczo odnowil)
Dlatego zlapalem sie na warunkach sirocco i tyle.
Sam wlasciciel auta po fakcie przyznal ze jest bardzo porownywalnie i mi pogratulowal ze wreszcie mial z kim polatac. Kiedys sie scigal z leonem 510km i go zlal.
Tak czy siak bylo jak bylo a nie musze sie tlumaczyc.
Jak jestes taki szybki to wystawiaj tego swojego dukata to polatamy i zobaczymy czy tt jedzie czy nie.
Jak ostatnio lecialem do wawki to uczepilem sie jakiemus nakedowi 900ccm to przy 220 juz zwatpil i grzecznie wstapil do szeregu.
Poza tym ostatnio kolega swistak z forum ze mna jezdzil i tez moze cos powiedziec czy ten moj zuzel jedzie czy nie