Gratuluje! Czekam na onboard
Gratuluje! Czekam na onboard
MARUDA
Gratulacje! Cieszę się twoim sukcesem. Mam nadzieję że i mi uda się posładac wszystko do kupy i odpalic.
Pozdrawiam
Również gratuluje a filmik onboard - to najbardziej oczekiwany filmik roku
hehe panowie...filmik oczywiście nagram(jak jeszcze bedą warunki) ale to jeszcze połaczenie dp z pucha...dorobienie alu płyty pod silnikiem cały proces docierania ...wycieczka do CS potem odbiór jeśli wszystko zadziała i jak będzie jechać to będzie filmik jeśli serio do tego czasu nie spadnie śnieg;P
---------- Post dodany 25-10-2011 o 18:57 ---------- Poprzedni post 22-10-2011 z 13:37 ----------
hmm dzisiaj już nie wytrzymałem...skręciłem wał...wydech przypunktowany jutro idzie do obspawania więc pomyślałem a co biorę się za docieranie:P
no to odpałka wyjazd z garażu...zrobiłem rundkę ale gasła na biegu jałowym...potem Patryk mi doradził jak zaadoptować przepustnicę i z każdym km było coraz lepiej...auto chodzi na tych wszystkich gratach jak corvette z VTG (docierałem też przy ich siedzibie hehe) no i butowanie od 1.5 tys do 2 i wybieg...i tak stopniowo podnosiłęm poprzeczkę...co jakiś czas przerwy...po 30km doszedłem na 3 biegu do prawie 4 tys...i już pokazało się 0.7 bar na chwilkę (pikneło i odpuściłem) oczywiście patrząc cały czas na afr:P na razie silnik chodzi tak ciuchutko jak nigdy w życiu...nic go nie słychać tylko gwizd turba i duże pierdzenie z DP bo wydech został w warsztacie:P hmm no 30 km zrobione i nic się nie rozleciało więc mam nadzieję że motor się juz nie zatrze:P no i jakoś mam przeczucie że turbo będzie dobrze wstawać bo teraz auto nic nie wystrojone a z dołu niema tragedii:P ogólnie pozytywnie wszystko i dzwoniłem już do Patryka aby szykował dla mnie termin bo nie bedę długo czekał tylko od razu zawożę auto na strojenie bo niema czasu na zabawy:P
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 25-10-2011 o 20:14
Hehe, to było do przewidzenia że nie wytrzymasz:d Paweł kończ to kończ bo każdy ma już ciśnienie na to żeby zobaczyć jak auto będzie śmigać. Pozdrawiam
Paweł , żadnych przerw Albo obciążenie albo hamowanie silnikiem przy schodzeniu z obrotów
Doładowania też się nie bój 0,7 - 1 bar jest OK niech się dotrą te pierścienie z cylindrami .
No i oczywiście gratuluje pierwszej przejażdżki .
To że turbo będzie ładnie wstawać to już przewidzieliśmy w naszych rozważaniach teoretycznych , cieszę się że już pomału widać to w praktyce
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
no wydech założony i auto można powiedzieć że już dotarte..były delikatne obciążenia pośrednie bo niestety w ruchu miejskim czasem był zakret albo coś ale po siódemce wczoraj leciałem i jechałem sobie praktycznie przy poboczu i wkurzałem ludzi przyspieszając i potem długie wybiegi jadąc albo na awaryjkach albo poboczem:P boost także był przez chwilkę nawet i do 1 bara i wtedy turbo pięknie gwiżdże i także dźwięk dv jest konkret ( na tym turbie dv o niebo przyjemniej pracuje niż śmieszny hks na k04...a po strojeniu to już całkiem myślę że będzie bajka) ...ogólnie auto na biegu jałowym chodzi jak dragster na ostrych wałkach( no bo przecież takie są ) ale jak bieg jałowy będzie podniesiony do 1000 obrotów no i auto wystrojone to będzie super
odnośnie wydechu no udało się poskładać ale jest rzeźnia...połączenie z puszką el-teca jest do poprawy bo troszkę nie jest tak idealnie spawowane wieszaki chyba ciut za mocno prężą i drgania się tak przenoszą na budę że jest niedozniesienia( chyba bez tej rury i puchy było milej jeździć) więc plan jest taki że albo utnę gdzieś przy puszcze i połączę już na aucie tak żeby wydech luźno sobie wisiał albo dogadam się z ssg i zrobię nową puchę już od razu jeśli mi zaproponują dobrą cenę:P
także jeszcze przed strojeniem troszkę zostało rzeczy do poprawy a nie chcę takim drutem jechać do Patryka bo mnie wyśmieje co ja ulepiłem:P
płytę pod silnikiem bedę dorabiał już po strojeniu bo chcę żeby auto już jeździło jak cywilizowany wóz a nie jak 20 letnia padaczka z gazem która często gaśnie jak się wciśnie sprzęgło przy 3 tys obrotów;/ ( ale już się nauczyłem jeździć tak żeby auto w miarę nie gasło:P)
a swoją drogą to albo mi się wydaje albo jak turbo wstaje to auto zaczyna lepiej jechać niż kiedyś więc jestem baaaardzo ciekaw jak to będzie po strojeniu:P
Po strojeniu na jaką moc liczysz ? Fajny ścig zazroszczę
Z tymi obrotami na biegu jałowym to nie tylko wałki , nie zapominaj też o kolektorze dolotowym i innej restrykcji na wydechu . Pewnie to wszystko za dużo na seryjny program ale po strojeniu będzie dobrze , na tych wałkach bieg jałowy jest normalny
Nad wydechem warto się pomęczyć żeby wszystko było perfekcyjnie bo faktycznie lepiej się jeździ z za głośnym niż takim co rezonuje i stuka Ale cóż , jak skończysz to pewnie będzie pięknie
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
A jakież to restrykcje zostały usunięte z wydechu bo z tego co mi wiadomo to tam nie było żadnych restrykcji bo pełny przelot na 2.75
Bardziej stawiał bym na luzniejszy przepływ w samym silniku
Znowu TT znowu Cabriolet
Seryjna turbina i kolektor wydechowy Może sie nie precyzyjnie wyraziłem LOL
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
hmm no dzisiejszy dzień to wiele stresów...generalnie pojechałem na ustawienie zbieżności...miałem się zgłosić za 30 min więc pomyślałem pojadę po kolejny olej do zmiany:P jadę troszkę depnąłem a potem jadę i za mną idzie dymek biały....myślę o kurcze ale jaja ...po chwili gdy się zatrzymałem dymek zrobił się z pod maski...zgasiłem motor...otwieram machę a tam pełno białego dymy...patrze na skrzyni że porozlewane coś...wziałem do ręki jakieś tłuste ale spojrzałem na przewody od nagrzewnicy...ufff emocje opadły bo po prostu przewód spadł:P opcja była taka że tip z turba wychodził centralnie na te 2 przewody od nagrzewnicy i je przerobiłem lecz z 2 kawałków i po środku łączenie, motor się odchylił nieco do tyłu i tip zsunał łącznik...no wody jeszcze było więc odczekałem chwilkę 500m i zajechałem do warsztatu rozebrałem jeszcze przerobiłem te przewody i zmieniłem łącznik na taki z kołnierzami które dorobiłem bo śliski sylicon się po prostu zsunął:P potem zacząłem dumać i jak się okazało to jeszcze 1 bieg w wentylatorach mi jednak nie działa ( przed rozbiórką czasem temp mi dziwnie się zachowywała i myślałem że jak zmienie termostat na pewny to bedę dumał dalej) więc bedę musiał posprawdzać czy to wina tego czujnika co jest pod chłodnicą:P mam nadzieję że to on jest winien i nie bedę musiał kupować nowych wentylatorów:P
a zbierzności i tak nie ustawiłem bo lewy sworzeń z przodu dostał luzów ( rok temu wymieniałem wszystko parami no i sworznie firmy MOOG ale teraz lemforder wciąż nie do dostania więc chyba znowu taki kupie i może trafię na lepszą sztukę ) więc generalnie dzisiejszy dzień bardzo stresujący bo już przez chwilę myślałem że coś z motorem się stało:P ale mam nadzieję że tak szybko się nie podda:P
odnośnie puszki wydechu to jest ona 2.5 cala ale o dziwo bardzo ładnie tłumi i dźwięk jest fajny ale jutro się okaże czy kolega ją łyknie i wtedy może będzie new 3 calowa:P
Na żywo auto sie błyszczy konkretnie A dzwiek, ma jak jakas corvetta, zapowiada sie konkretnie, będzie szauu
Pozdro
Lubię to!
No gratuluję
Trochę mnie nie było i obawiałem się czy odpaliłeś czy nie odpaliłeś, ale jednak udało się
Pewnie inaczej by to wszystko wyglądało, gdyby to robiła jakaś porządna firma, jest to jakieś wyjście - niczym się nie przejmujesz, tracisz więcej kasy, ale później nie wychodzi tyle problemów (przynajmniej o tym nie wiesz ).