Impregnacja podwozia.....czy w audi TT to jest konieczne?

[wowo]

heh nie mowie ze specjalnie bede po to auto podnosił. Jest inna robotka, a na to zerknę przy okazji.
Z tym bovem to kombinuj, może Ci się uda. Największym chyba problemem jest zasys lewego powietrza.

Mamut -> nic nie punktowałem i nie pryskałem, oprócz tego jednego przypadku o którym wspomniałem.

[Nelson]

Kiedyś robiłem takie zabieg w Oplu Omedze, niestety w Oplach taki zabieg jest konieczny. Przed impregnacją podwozie należy dokładnie umyć, wysuszyć oraz wyczyścić z ewentualnej rdzy. Uważam, że w Audi jest to jedynie zabieg dla "sumienia"

[Darson]

Zaraz po kupnie zabezpieczyłem spód, chociaż chyba jest fabrycznie już zabezpieczony.
Jeżdżę w zimie TT, a patrząc na to co oni u nas sypią i w jakich ilościach, wolałem spać spokojnie

Zrobiłem podobnie ze starym sprowadzonym oplem zaraz po kupnie. Po kilku latach porównywałem podwozie z podobnym autem (od nowości w Polsce) 10 lat młodszym bez zabezpieczenia. Mój wyglądał jak nowy, a drugi normalnie rozpacz, cały w rdzy.

[Mamut]

Zaraz po kupnie zabezpieczyłem spód, chociaż chyba jest fabrycznie już zabezpieczony.
Jeżdżę w zimie TT, a patrząc na to co oni u nas sypią i w jakich ilościach, wolałem spać spokojnie

Ja właśnie szczególnie jeżdżę zimą również... i zastanawiam się nad takim zabiegiem, chociaż rzeczywiście w TT musi być fabrycznie dobrze zabezpieczony spód naszego auta...

Zastanawiam się tylko jak to będzie wyglądało, jak się zabezpieczy auto, takim czarnym środkiem....

Przed impregnacją podwozie należy dokładnie umyć, wysuszyć oraz wyczyścić z ewentualnej rdzy

- tak jak napisał Nelson - też tak słyszałem

[M and V]

opel to opel, audi to audi - ja wlasnie opla konserwowalem, gdy pytalem o tt - zabezpieczanie opla to koniecznosc inaczej skonczy sie z dziurami jak the flinstones i mozna zmieniac samochod, bo mimo sprawnego silnika buda rozpadnie sie od spodu na 2 mniejsze... ;>
TT samo z siebie brac rdzy nie powinno, ale trzeba pamietac, ze otarc mechanicznych sie nie przeskoczy - jak ktos zbieral krawezniki, czy inne progi, ktore podrapaly nasze autko, punktowa konserwacja jak najbardziej wskazana, wiec branie samochodu na podnosnik, czy kanal moze byc pomocne... :]

[Arttur]

TT jest fabrycznie powleczone od spodu specjalną masą , można jedynie raz na jakiś czas sprawdzić spód i uzupełnić ewentualne ubytki powstałe w skutek spotkania z małymi kamieniami np .




Pozdrawiam

[Rafal_1986_]

Hej czy ktoś z was ściągał kiedyś progi w TT? planuje zrobić sobie ten próg w nadkolu o którym była mowa w tym temacie i jak by dało rade bezproblemowa zdjąć próg to bym zrobił elegancko.

[d_matys]

Hej czy ktoś z was ściągał kiedyś progi w TT? planuje zrobić sobie ten próg w nadkolu o którym była mowa w tym temacie i jak by dało rade bezproblemowa zdjąć próg to bym zrobił elegancko.

Musisz zdjąć tą czarną nakładkę z progu z napisem TT. Pod nią masz kilka śrub . Jeszcze chyba cztery masz pod nadkolami z przodu i z tyłu. To wszystko . Próg powinien zejść.

[M and V]

tu masz tutorial ze zdjeciami:
The Audi TT Forum :: View topic - Side Skirt Replacement

[Rafal_1986_]

Dzięki dokładnie o coś takie mi chodziło

[Gak]

Ostatnio jak moje TT bylo na podnosniku obejrzalem sobie co tam jest od spodu... No i troche sie zmartwilem. Z tylu jest duzo rudych elementow. Whacze (najprawdopodobniej - czarne elementy ) sa mocno przerdzewiale na krawedziach, do tego wszystkie sruby i nakretki ktore je mocuja. Czesc stalowa "dupy" tez zaczyna sie rudzic, szczegolnie na zgrzewach i to nawet tam gdzie lakierowane. Czyzby inzynierowie audi robiac pol nadwozia z aluminium zapomnieli ocynkowac to co stalowe? Dodatkowo sa 2-3 pecherze na misce olejowej... Rzeczy nie do pomyslenia w moim o 2 lata starszym Civicu

Czy robil ktos konserwacje podwozia w mk2? Jak to zostawie to mi za 2 lata kola odpadna w nast tygodniu bede robil serwis wiec postaram sie cyknac fote.

[asikson]

tez na wahaczach mam slady rudej i w innych miejscach jakies punktowe slady korozji ale do gnicia to jeszcze daleko. Kiedys mnie chceli naciagnac w warsztacie na usluge konserwacji za ok 800zl ale podziekowalem. Tu kilka postów wyzej ktos pisze ze auta typu TT nie ma co konserwowac...

Ja sprawe olałem bo do staniu podwozia typu TICO czy Corsy to jeszcze z 10lat brakuje a jakismis punktowymi plamami nie ma co sie przejmowac i mozna to ewentualnie samemu miejscowo zabezpieczyć.

Każdy robi jak chce. Ja tam nic nie ruszam a a na pewnio nie bede płacił za taką usułge 800zł bo za tyle to ja sobie kupie chinski kompresor z pistoletem i kilka ładnych litrów dobrego "baranka" a w warsztacie to mogą fuszere odwalić na pokaz bo tak sie w 95% warsztatów robi ze wszystkimi naprawami.
Jak widzą dobre auto to od razu 100 rzeczy jest do zrobienia przy okazji,ceny brutto stają sie cenami netto, a ja tylko łożysko chciałem wymienić i to jeszcze ze swoim przyjechałem które sam kupiłem za 109zł podczas gdy panowie mechanicy chceli za tańsze słabsze 300 lub 400 za jakieś lepsze...


Przepraszam.Rozpisałem sie ale strasznie nie lubie mechaników,moze dlatego ze ok 90% nie powinno się oznaczać mianem takowego. Smutne ,ale prawdziwe.

[ksolk]

a w MK 1 nie do pomyślenia.Znając życie w MK 2 przyda się konserwacja

[emy]

Jak kolega wyzej pisal..
Opel to Opel, a Audi to juz nie to Audi..

Zreszta, nie tylko Audi z kazdym rokiem oszczedza na materialach, zabezpieczeniach..

MK1 tojest pancer-wozidlo)

[cyna]

tyle sie nagadaliscie o tym ze tt jest cudownie zabezpieczone bla bla i co? g....wno.

2002 rok produkcji, jestem trzecim wlascicielem, auto podobno bylo dbane a pod tylnym nadkolem taka niespodzianka.

takze jak widac na ruda nie ma rady i niewazne czy to audi czy opel.

u mnie juz niestety tylko wstawka pomoze. jestem ciekaw czy ktos tez mial taki problem jak ja. ale podejrzewam ze tak tylko nikt nie sciaga tylnych nadkoli.




- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

z drugiej strony tez juz zaczelo