Big Turbo i tuning mechaniczny -luźne dyskusje

[MichalTT]

Z jednej strony

Ja niestety nie jestem fanem przecierania szlaków, chociaż ktoś musi to robić! Zresztą ja się nie ukrywam z tym - wolę trochę wolniej, ale gotowca sobie zrobić i mieć i się bawić, przykładu daleko nie szukać. Jak Złoś od golfa coś zaczynał kilka lat temu nowego robić to mówiłem mu wprost w rozmowie face2face albo przez telefon : "Wydaj stary w ch*j hajsu ile wlezie, a ja potem spiję śmietankę, kupię sprawdzony setup sobie po Twoich eksperymentach. Bo nie mam kasy, chęci i czasu, żeby eksperymentować.", a jak wiadomo każdy z nas chce korzystać i jeździć i się bawić.

Tuning, który Ty robisz to po części eksperymenty i nie wiesz nigdy co z tego wyjdzie.
Ja nigdy nie będę bogaty jak koncern Audi, żeby wypierdzielić miliony na testy, więc jednak wolę coś co już tunerzy mają obcykane przez lata przecierania szlaków, wysadzonych silników, upalonych turbin, wylatujących bokiem korb, przekręconych wałów, pożarów itp. Zresztą jakbym miał miliony to chyba bym się nie bawił w tuning, kupił bym od razu coś za kilka banioli i wiódł bym nudne życie burzuja.

Wiadomo każdy chce więcej. Póki co, jak nasz znajomy klubowicz (Wysoczan) zdecyduje się na te 800 albo 730ps, niech pojeździ sobie jak się okarze, że się nie sypie to może i ja się szarpnę.

[Arttur]

Dodane przez: Arttur

Poniższe posty zostały wyodrębnione z innego wątku gdzie dalsza dyskusja byłaby zbyt dużym OT

No właśnie Arttur to jak tam się wieści mają ? Bo wszyscy już długo tutaj czekamy i ciągle zero konkretów

Jak to mówią cierpliwi. Przyjedzie czas, przyjdzie rozwiązanie.

Z jednej strony tak ale z drugiej strony w ťym roku stuknie 6 lat od zaczęcia projektu i totalnie brak informacji o planowanym ukończeniu. Z jednej strony hobbystycznie a z drugiej tyle kasy poszło i turbina nie dmuchnęla nawet 1 bara;/
arttur rozebrał ze 2- 3 miesiace po mnie a ja już mam drugie turbo , drugi kompresor. Wszystko wymieniałem bo się nudziło i było za mało koxu. Doszedłem już do męskiej decyzji że oczekuje czegoś więcej a nawet dużo więcej dlatego powoli sobie składam r32t. A Arttur wciąż nawet nie może się określić kiedy te auto coś pojedzie. A potencjał przecież ma spory gdyż odpowiednia ilość gotówki została tam wpompowana...

Paweł, jak będzie trzeba to i 10 lat będę budował auto i szczerze powiedziawszy to że Tobie nie podoba się tępo nie spędza mi snu z powiek
Moje podejście do tematu przedstawiałem już nie raz więc nie będę się powtarzał.
Dodam tylko że nie chce zbudować auta tak jak zbudowano tamę Hoovera , w rekordowym czasie , 2 lata przed terminem a potem kolejną dekadę poprawiano niedociągnięcia....
Jak już kolejny raz porównujesz kolejny projekt do swojego to tak, jestem świadomy że to już drugie turbo i że sobie powoli składasz R32T, nie sposób ( zwłaszcza R32T) tego przegapić bo przy wielu okazjach nam wszystkim o tym przypominasz
Ale z drugiej strony doszły mnie słuchy że jeszcze nie udało Ci się na żaden zlot dojechać żeby nie trzeba było po drodze reanimować auta w jakiś sposób a o tym jakoś nie wspominasz. Doszedłeś już do męskiej decyzji powiadasz.. Gratuluję !
Ja też podjąłem męską decyzje a nawet dwie.
- Nigdy u mnie nie będzie R32T w budzie TT 8N
- Nigdy nie pozwolić aby pasja przekształciła się w szajbę lub udrękę.

To chyba tyle w temacie skoro już zostałem wywołany przez Ciebie. Ja nie szukam konfrontacji ale też nie będę wiecznie przymykał oka

Ja niestety nie jestem fanem przecierania szlaków, chociaż ktoś musi to robić! Zresztą ja się nie ukrywam z tym - wolę trochę wolniej, ale gotowca sobie zrobić i mieć i się bawić, przykładu daleko nie szukać. Jak Złoś od golfa coś zaczynał kilka lat temu nowego robić to mówiłem mu wprost w rozmowie face2face albo przez telefon : "Wydaj stary w ch*j hajsu ile wlezie, a ja potem spiję śmietankę, kupię sprawdzony setup sobie po Twoich eksperymentach. Bo nie mam kasy, chęci i czasu, żeby eksperymentować.", a jak wiadomo każdy z nas chce korzystać i jeździć i się bawić.

Tuning, który Ty robisz to po części eksperymenty i nie wiesz nigdy co z tego wyjdzie.
Ja nigdy nie będę bogaty jak koncern Audi, żeby wypierdzielić miliony na testy, więc jednak wolę coś co już tunerzy mają obcykane przez lata przecierania szlaków, wysadzonych silników, upalonych turbin, wylatujących bokiem korb, przekręconych wałów, pożarów itp. Zresztą jakbym miał miliony to chyba bym się nie bawił w tuning, kupił bym od razu coś za kilka banioli i wiódł bym nudne życie burzuja.

Wiadomo każdy chce więcej. Póki co, jak nasz znajomy klubowicz (Wysoczan) zdecyduje się na te 800 albo 730ps, niech pojeździ sobie jak się okarze, że się nie sypie to może i ja się szarpnę.

Racja Michał właśnie o to chodzi.
Każdy ma inne podejście do grubego tuningu. Jeden chce sobie wszystko sam spokojnie zrobić tak jak chce, inny oddaje do kumpla garażu , jeszcze inny woli po prostu zapłacić w doświadczonej firmie i mieć gotowe z gwarancją że nic się zaraz nie posypie.
Wielu też eksperymentuje i przeciera nowe szlaki albo i wywarza otwarte drzwi aby mieć indywidualny i niepowtarzalny setup.
Nie chodzi jedynie o to aby uważać swoją drogę za jedyną właściwą obnosząc się z tym i przekonywać wszystkich którzy robią po swojemu a niestety często ludzie o tym zapominają. Oczywiście nie chodzi o Ciebie ale pewnie zauważyłeś że zawsze ktoś taki się znajdzie.








Pozdrawiam

[Pawel-2005]

Paweł, jak będzie trzeba to i 10 lat będę budował auto i szczerze powiedziawszy to że Tobie nie podoba się tępo nie spędza mi snu z powiek
Moje podejście do tematu przedstawiałem już nie raz więc nie będę się powtarzał.
Dodam tylko że nie chce zbudować auta tak jak zbudowano tamę Hoovera , w rekordowym czasie , 2 lata przed terminem a potem kolejną dekadę poprawiano niedociągnięcia....
Jak już kolejny raz porównujesz kolejny projekt do swojego to tak, jestem świadomy że to już drugie turbo i że sobie powoli składasz R32T, nie sposób ( zwłaszcza R32T) tego przegapić bo przy wielu okazjach nam wszystkim o tym przypominasz
Ale z drugiej strony doszły mnie słuchy że jeszcze nie udało Ci się na żaden zlot dojechać żeby nie trzeba było po drodze reanimować auta w jakiś sposób a o tym jakoś nie wspominasz. Doszedłeś już do męskiej decyzji powiadasz.. Gratuluję !
Ja też podjąłem męską decyzje a nawet dwie.
- Nigdy u mnie nie będzie R32T w budzie TT 8N
- Nigdy nie pozwolić aby pasja przekształciła się w szajbę lub udrękę.

To chyba tyle w temacie skoro już zostałem wywołany przez Ciebie. Ja nie szukam konfrontacji ale też nie będę wiecznie przymykał oka







Racja Michał właśnie o to chodzi.
Każdy ma inne podejście do grubego tuningu. Jeden chce sobie wszystko sam spokojnie zrobić tak jak chce, inny oddaje do kumpla garażu , jeszcze inny woli po prostu zapłacić w doświadczonej firmie i mieć gotowe z gwarancją że nic się zaraz nie posypie.
Wielu też eksperymentuje i przeciera nowe szlaki albo i wywarza otwarte drzwi aby mieć indywidualny i niepowtarzalny setup.
Nie chodzi jedynie o to aby uważać swoją drogę za jedyną właściwą obnosząc się z tym i przekonywać wszystkich którzy robią po swojemu a niestety często ludzie o tym zapominają. Oczywiście nie chodzi o Ciebie ale pewnie zauważyłeś że zawsze ktoś taki się znajdzie.








Pozdrawiam

Widzę że doszly jakieś dziwne ploteczki. Po pierwsze NIGDY nie musiałem naprawiać tt w trakcie jazdy na zlot. Zawsze przyjeżdżałem na kołach i zawsze tak wracałem. Jakbyś uważniej czytał albo to co byś chciał czytać to na ostatnim zlocie na ktorym były zmagania na torze to uzyskałem zdecydowanie najlepszy czas i nikt tak auta nie zarzynał jak ja.
Na ostatnim letnim jedynie troszke na siałem fermentu że kompresor uwaliłem ale przyczyna okazała się smieszna i wszystko działa po dzis. Na kompresorze są dodatkowe filtry i taka sytuacja jak tamta już nigdy się nie powtórzy. Nawet w drodze powrotnej killowałem jeszcze jakieś bmw więc chyba pomyliłeś moją tt z inną tt w ktorej faktycznie trzeba było dokonywać napraw podczas jazdy na zlot. Fakt że jechałem bez kompresora ale moj setup pozwala na wyłączenie go jedną wtyczką.

Jeszcze z rzeczy ktore w tt nie są super to sa wtryskiwacze ktore miały być takie super a właśnie z ich powodu wymieniłem 4 komplety świec i żadne nie pożyły dlużej na 1000km. Dlatego z sirroco było jak było bo żadnego przejazdu nie pojechałem na 100% bez wypadniecia zapłonu. Nagle w ostatniej rozmowie przyznałeś mi że faktycznie na takim ciśnieniu mogą szczać i niszczyć świece. Właśnie z powodu tych marnych wtrysków musiałem z Marcinem się łapać 5 razy a nie zrobić tego co zrobiłem za każdym razem ( Marcin na setupie 520km i 570nm). A wtryski kiedyś kupiłem od Ciebie ze stanów za sporą kase i sam mi je poleciłeś. Okazały się gówiniane i na dojście że to one są winne straciłem sporo czasu kasy i nerwow.

Wtryski już są nowe , komp przeprogramowany i świece ktore czekają na wkrecenie. Także te części ktore tak chwalisz i sprzedajesz nie zawsze są takie kozackie.
Temat wałkow IE też kiedyś przerobiłem. Ale jak się składa takie setupy a potem nie jeździ i nic nie testuje to ciężko dojść do takich wniosków jak ja , bo w momencie gdy auto stoi to się nie okaże czy wtryski są do dupy albo wałki mają mocno nie liniową charakterystykę przeplywu.
To są raptem te moje wieczne awarie i ciągły problem aby auto dojechało sprawne na zlot. Raz na zlot przyjechałem z wyłączonym kompresorem. Fura podawała tylko że moje turbo ( dla innych nie zorientowanych Arttur ma takie samo tylko z inną dupką) w 1.8 wstaje tragicznie i dla mnie przyjemność z jazdy jest żadna.

Także jak coś wiesz jeszcze to napisz bo chętnie się jeszcze czegoś dowiem na swoj temat. Poza tym nie wiem czy wszyscy wiedzą ale z przykrością musze napisać że na swoj woz mam najmniej czasu. Często nawet na zlot przyjeżdżałem brudna tt bo więcej czasu poświęcam forumowym tt niż swojej. Nawet zawias ktory kupilem i pomalowałem leży w garażu tak jak na foto i zastanawiam się kiedy go włoże.

Skoro temat big turbo to jestem ciekaw jak u Ciebie turbo wstaje. Masz większy a/r twin scrool i 2.0 ale brak vvt. U mnie bar bez kompresora jest przy 4200obr( z moim kompresorem ktory podobno tak sie ciągle psuje mam 1.4-1.5 bara od 2500). Myślę że u Ciebie jak jest 500 obr wcześniej to jest dobrze .
Jesteś już wstanie nagrać filmik jak chociaż turbo wstaje?

Bo kiedyś jak pytałem to stwierdziłeś że jedzie lepiej niż na gt2871r ale 1 bara jeszcze nie dmuchałeś. Ja w swojej tak dla Twojej ciekawości max miałem 2.5 ale na około 2.2 latam docelowo. Gora jest na razie słaba (około 1.7 bara czyli wzgledem pomiarów z hamowni to 500+ z małym plus) ale niedawno chyba doszedłem co jest nie tak i licze na 2 bary do odcinki.

U Ciebie zapewne nie ma żadnych awarii ale jeśli auto dostaje wiecznie nowe graty i nie jeździ albo jeździ z mocą 250km to raczej nie sprawdzisz czy spawany kolektor Ci nie pęknie albo czy przepływy na wałkach beda liniowe albo czy wtryski na 2.2 bara + cisnienie regulatora nie będą sikały. Bo niestety co jak co ale zawsze jakieś choroby wieku dziecięgo wychodzą. Nie ma w tym nic złego bo jak wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką to poprawki trwają chwile. Także wyjedź poupalaj troche a potem sam się przekonasz jak to jest. Poza tym też chyba nie wypada porównywać klasycznego układu z turbo do o wiele bardziej skomplikowanego układu turbo-kompresor. Mam nadzieje że zdajesz sobie z tego sprawę bo taki układ jak mój jest pierwszy w pl i drugiego takiego samego na świecie też pewnie nie ma. ( bo podobno moja wiedza przy Twojej jest znikoma ) Zupełnie nie miałem się na kim wzorować i w zasadzie praktycznie nikt nie był wstanie mi czegokolwiek doradzić. Każdy mi mowil że przecieram szlaki i nie doradzi. Osobiście uwqżam ilość moich awarii (raptem byla tylko jedna na zlocie ktora nic na szczęscie nie uszkodziła i nie spowodowała unieruchomienia auta) jest super wynikiem. Nawet można chyba innym też tego życzyć aby przy wprowadzaniu nowych rozwiązań mieli tylko takie problemy jak ja. Nawet widać po koncernie audi co się wyprawia z nowymi silnikami.

Także stary odpalaj furmane i testuj bo inaczej nigdy się nawet nie przekonasz co tam trzeba poprawić i będziesz żył w wyidealizowanym przekonaniu na temat markowych gratów w swoim aucie. Chyba fajnie jest poczuć wreszcie moc na plecach a nie ciągle myśleć jak to kiedyś będzie super bo można się rozczarować.
Ja niż nie mogę się doczekać jazd testowych z nowym zawiasem i bez wypadających zapłonów z boostem bez spadków.

[ZUCZEK]

Jedno jest pewne, że aby dopracować dany setup trzeba poddawać go obciazeniu w różnych warunkach, bo to że auto pojedzie w nocy nie oznacza że pojedzie w dzień, to że nie uwalimy czegoś w trasie, nie znaczy że będzie działać w korkach przy mega upałach, itd.
Pamiętam jak tylko poskladalismy moje TT zostały wygrane pierwsze mapy od razu rzucilem je na głęboką wodę i 1500tys km od domu zostało mocno wychlostane w górach Transfogaraskich i możecie uwierzyć nie miało lekko, efekt to przegrzana jedna z pomp w baku i z sunieta złączka z ic, auto wróciło na kołach i po małych poprawkach wiedziałem że skoro przetrwało, to można koksowac i tak się też stało, tak więc mniej teorii więcej praktyki i idziemy do przodu.

[MichalTT]

Racja Michał właśnie o to chodzi.
Każdy ma inne podejście do grubego tuningu. Jeden chce sobie wszystko sam spokojnie zrobić tak jak chce, inny oddaje do kumpla garażu , jeszcze inny woli po prostu zapłacić w doświadczonej firmie i mieć gotowe z gwarancją że nic się zaraz nie posypie.
Wielu też eksperymentuje i przeciera nowe szlaki albo i wywarza otwarte drzwi aby mieć indywidualny i niepowtarzalny setup.
Nie chodzi jedynie o to aby uważać swoją drogę za jedyną właściwą obnosząc się z tym i przekonywać wszystkich którzy robią po swojemu a niestety często ludzie o tym zapominają. Oczywiście nie chodzi o Ciebie ale pewnie zauważyłeś że zawsze ktoś taki się znajdzie.

Pozdrawiam

Ja Cię Artur zawsze podziwiałem, za to, że zawsze robiłeś to co lubisz i robiłeś to dobrze i nie ważne czy było trzeba czekać długo czy krótko na wieści, to najważniejsze jest to, że robisz to co lubisz, sprawia Ci to satysfakcję i robisz to w takim tempie w jakim Tobie to odpowiada - w końcu robisz to dla siebie, a nie innych nie szukając poklasku, bo albo się akceptuję człowieka z całym arsenałem atrybutów wad i zalet, no albo są zgrzyty - i można tylko próbować podporządkować się lub iść po prostu w swoją stronę.

No zawsze się ktoś znajdzie Artur komu nic nie będzie pasować (Paweł tylko luźno rozmawiamy, nie jest to atak na Ciebie) - znaczy, że jeszcze nie przebył dostatecznej drogi w życiu, żeby podchodzić do pewnych spraw z dystansem - w końcu rodzimy się "tabula rasa" i w drugą stronę też trzeba umieć się zachować

[Pawel-2005]

Ja rozumiem ze po moim odejsciu i Marcina jest teraz luz pas i piszemy wszedzie gdzie sie da i o wszystkim. Może niedlugo beda tematy o pogodzie. Ale dyskusja zostala przeniesiona do tematu big turbo i tuning. Kurde liczylbym abysmy tutaj dyskutowali na tematy zwiazane z modyfikacjami czy to 1.8t czy 2.0t czy r3.2t. Jesli tutaj zrobi się jak gdzie indziej to zamiast klubtt zrobmy lepiej forum dyskusyjne i bedziemy podziwiac swoje osobowosci lub nie.

Artturowi zadalem jakies pytania na temat jego setupu. Licze na jakas konkretna dyskusje a nie odpowiedz o szacunku do osob pasji i tego czy robimy na pokaz. Jesli nie na pokaz to po co tematy o naszych autach. Usunac wszystkie tematy o naszych wozach i kazdy bedzie robil dla siebie bez opisywania.
Jestem daleki od tego pomyslu dlatego mozna podyskutowac o motoryzacji jak powazni ludzie z jakas tam wiedza. To jest odpowiedni temat do dyskusji na temat najszybszych aut na forum.
Mi tez zarzucono jakies bzdury ale wyjasnilem chyba wystarczajaco jasno jak jest. Mysle ze Arttur tez sie odniesie fachowo do tego co wyzej napisałem.

[MichalTT]

Paweł nie popadajmy w skrajności. Dobrze wiesz, że dokończyłem temat, który został zapoczątkowany u mnie w temacie - nie ma powodu dla którego miałbym tutaj tworzyć dodatkowych dialogów nie związanych z tematem.
Nie martw się, na tym koniec mojego offtopu

[Pawel-2005]

Dla mnie moze byc off top w Twoim temacie . Pozwoliles to pisalem luzno. Admin przeniosl tutaj to licze ze tez bedzie sie trzymal konkretnych merytorycznych wypowiedzi na temat big turbo.
Takze niema tutaj ataku do Ciebie Michał ani nikogo tylko taka mała uwaga aby chociaż niektore tematy trzymały poziom

[hubi_pl]

Ja rozumiem ze po moim odejsciu i Marcina jest teraz luz pas i piszemy wszedzie gdzie sie da i o wszystkim. Może niedlugo beda tematy o pogodzie.

Ja tego nie rozumiem, bo tak nie jest. Paweł, jak widać masz duży problem z tym że "odszedłeś".

Takze niema tutaj ataku do Ciebie Michał ani nikogo tylko taka mała uwaga aby chociaż niektore tematy trzymały poziom

Jest mi mówiąc wprost przykro, że Ty jako tak doświadczony forumowicz i TTkowicz, po "odejściu" plujesz na nas - jako forum. Skąd w Tobie tyle jadu? serio...zamiast pomóc to wbijasz kij w mrowisko. Znamy się, widujemy, a Ty chcesz dalej udowadniać jak to było fajnie, a teraz jest be...zamiast trzymać poziom jako jedna z kilku osób mających największy wkład w to forum. Z takim doświadczeniem, powinieneś być tutaj technicznym guru - to taka mała dygresja.

Nie chcemy kontynuować osobistych przepychanek Panowie, niektóre tematy wyglądają jakby grupa dzieciaków kłóciła się o foremki w piaskownicy.

Bez urazy.

Wróćmy zatem do tematów wątków.

Hubi

[Pawel-2005]

Ja tego nie rozumiem, bo tak nie jest. Paweł, jak widać masz duży problem z tym że "odszedłeś".



Jest mi mówiąc wprost przykro, że Ty jako tak doświadczony forumowicz i TTkowicz, po "odejściu" plujesz na nas - jako forum. Skąd w Tobie tyle jadu? serio...zamiast pomóc to wbijasz kij w mrowisko. Znamy się, widujemy, a Ty chcesz dalej udowadniać jak to było fajnie, a teraz jest be...zamiast trzymać poziom jako jedna z kilku osób mających największy wkład w to forum. Z takim doświadczeniem, powinieneś być tutaj technicznym guru - to taka mała dygresja.

Nie chcemy kontynuować osobistych przepychanek Panowie, niektóre tematy wyglądają jakby grupa dzieciaków kłóciła się o foremki w piaskownicy.

Bez urazy.

Wróćmy zatem do tematów wątków.

Hubi

Prosze Hubi chcesz to pogadajmy na pw. Ja w nikogo nie pluje ale czy kolejny temat ma być śmietnikiem?
Temat big turbo a my będziemy pisać o osobistych relacjach. Spiszemy sie na fb jak coś ale nie róbmy tutaj śmietnika bo szkoda ciekawego tematu;(

[Arttur]

Paweł, jesteśmy na forum z wielu powodów ale akurat w moim przypadku nie jestem tu po to żeby się z kimś użerać.
Bardzo chętnie podyskutuję o ciekawych zagadnieniach związanych z tuningiem naszych fur ale jak tu z Tobą dyskutować jak w odpowiedzi na powiedzmy jeden techniczny zarzut przytaczasz dodatkowo tuzin innych zagadnień.
Na dodatek większość z tych dodatkowych zagadnień interpretujesz na Twój sposób i w pierwszej kolejności wypadało by to wszystko prostować zanim przejdzie się do konkretnej dyskusji. Nie mam po prostu ochoty i czasu na ten BS, przepraszam.

Odniosę się jednak do pewnych tematów zawartych w Twojej wypowiedzi.
Ja nie handluję częściami tuningowymi, wszystkie graty jakie wysłałem komukolwiek do PL to czysto koleżeńska pomoc i każdy płacił tyle ile kosztowało w sklepie. Wyjątkiem są jedynie stożki za które dostaje jakąś prowizję.
Twoje wtryski w tych czasach kiedy były kupowane były bardzo dobrym wyborem i w sumie jedyne dostępne z tym przepływem cc.
Nie wciskałem Ci ich na siłę zachwalając jakie są dobre tylko znalazłem je bo potrzebowałeś, dodatkowo nie powiedziałem Ci teraz że są gówniane tylko zgodziłem się że być może jest taki problem i trzeba wtryski przetestować pod tym kątem.

Nigdzie też nie powiedziałem ze Twoja wiedza jest znikoma w porównaniu do mojej, że ''a mi to się auto ne psuje wcale '', nie podaje przykładu swojego projektu przy każdej okazji twierdząc że jest najlepszy oraz że ukończyłem projekt i jestem gotowy do podania szczegółowych rezultatów jak też że teraz bez strojenia jest lepiej jak miałem na GT2871R
Nie brandzluję się też moimi ''markowymi'' gratami a tym bardziej nie żyję wyidealizowanym przekonaniu na ich temat.


Jak chcesz na serio technicznie podyskutować bez aluzji i podtekstów zabarwionych własną interpretacją faktów to oczywiście jestem chętny i otwarty.
Mam jedynie prośbę żeby nie było 100 pytań na raz bo z zasady lubię szczegółowo i wyczerpująco odpowiedzieć a przy nawale tematów nie jest to za bardzo wykonalne.

Jeśli chodzi o mój projekt to jestem teraz w fazie budowania finalnej wersji układu paliwowego. Nowe wtryskiwacze 1200cc już czekają od jakiegoś czasu jak i nowy FPR, dodatkowy filtr paliwa za zbiorniczkiem oraz mowa listwa paliwowa. Teraz po prostu układam to w jedną całość.
Poniżej fotka klocków z których tworzę tą układankę.




Jeśli chodzi o poruszone już zagadnienia to jak tytuł tematu wskazuje są to ''luźne dyskusje'' więc możemy przecież dyskutować o wszystkich aspektach związanych z takim tuningiem w tym również o różnych podejściach emocjonalnych i metodycznych oraz poglądach na ogólne sprawy dotyczące takiego tuningu.
Myślę też ze nie fair jest już krytykować nowych moderatorów bo dopiero co zgodzili się podjąć tego wyzwania.


Michał , dzięki za dobre słowo , w tuningu właśnie chodzi o ta satysfakcję niezależnie na jakim etapie ktoś ją odczuwa.
Dystans do pewnych spraw to podstawa, strzeliłeś w dychę tym stwierdzeniem Pewnie niektóre sprawy przychodzą z wiekiem i doświadczeniem życiowym....








Pozdrawiam

[ZUCZEK]

To może jednak dla uspokojenia klimatu, taka ciekawostka, turbo to mój wymysł, takie sobie wydumałem do nowego Stage, Garret Gtw38 na małej dupce ar82 i flanszy T3
strona gorąca rozportowana pod większy wirnik, wyjście wydechowe na v, band, wszystko zrobione w Pnp Turbo Germany, więc o jakiejkolwiek fuszerce nie ma mowy, wirnik odelżony i dodatkowo wyważony precyzyjnie założenie to musi to szybko wstać, drugie jest plan zaatakować 650Hp na większym boście i tu mam jednak lekkie wątpliwości czy T3 i mniejszy ar nie będą wąskim gardłem, nie chciałem większego Ar na którym spokojnie można by zrobić 800hp ale zapominamy o dolnym zakresie użytecznej mocy, widziałem wykresy i są dla mnie nie do zaakceptowania, co sądzicie na ten temat, wydoli czy się zapcha?

[Pawel-2005]

Paweł, jesteśmy na forum z wielu powodów ale akurat w moim przypadku nie jestem tu po to żeby się z kimś użerać.
Bardzo chętnie podyskutuję o ciekawych zagadnieniach związanych z tuningiem naszych fur ale jak tu z Tobą dyskutować jak w odpowiedzi na powiedzmy jeden techniczny zarzut przytaczasz dodatkowo tuzin innych zagadnień.
Na dodatek większość z tych dodatkowych zagadnień interpretujesz na Twój sposób i w pierwszej kolejności wypadało by to wszystko prostować zanim przejdzie się do konkretnej dyskusji. Nie mam po prostu ochoty i czasu na ten BS, przepraszam.

Odniosę się jednak do pewnych tematów zawartych w Twojej wypowiedzi.
Ja nie handluję częściami tuningowymi, wszystkie graty jakie wysłałem komukolwiek do PL to czysto koleżeńska pomoc i każdy płacił tyle ile kosztowało w sklepie. Wyjątkiem są jedynie stożki za które dostaje jakąś prowizję.
Twoje wtryski w tych czasach kiedy były kupowane były bardzo dobrym wyborem i w sumie jedyne dostępne z tym przepływem cc.
Nie wciskałem Ci ich na siłę zachwalając jakie są dobre tylko znalazłem je bo potrzebowałeś, dodatkowo nie powiedziałem Ci teraz że są gówniane tylko zgodziłem się że być może jest taki problem i trzeba wtryski przetestować pod tym kątem.

Nigdzie też nie powiedziałem ze Twoja wiedza jest znikoma w porównaniu do mojej, że ''a mi to się auto ne psuje wcale '', nie podaje przykładu swojego projektu przy każdej okazji twierdząc że jest najlepszy oraz że ukończyłem projekt i jestem gotowy do podania szczegółowych rezultatów jak też że teraz bez strojenia jest lepiej jak miałem na GT2871R
Nie brandzluję się też moimi ''markowymi'' gratami a tym bardziej nie żyję wyidealizowanym przekonaniu na ich temat.


Jak chcesz na serio technicznie podyskutować bez aluzji i podtekstów zabarwionych własną interpretacją faktów to oczywiście jestem chętny i otwarty.
Mam jedynie prośbę żeby nie było 100 pytań na raz bo z zasady lubię szczegółowo i wyczerpująco odpowiedzieć a przy nawale tematów nie jest to za bardzo wykonalne.

Jeśli chodzi o mój projekt to jestem teraz w fazie budowania finalnej wersji układu paliwowego. Nowe wtryskiwacze 1200cc już czekają od jakiegoś czasu jak i nowy FPR, dodatkowy filtr paliwa za zbiorniczkiem oraz mowa listwa paliwowa. Teraz po prostu układam to w jedną całość.
Poniżej fotka klocków z których tworzę tą układankę.




Jeśli chodzi o poruszone już zagadnienia to jak tytuł tematu wskazuje są to ''luźne dyskusje'' więc możemy przecież dyskutować o wszystkich aspektach związanych z takim tuningiem w tym również o różnych podejściach emocjonalnych i metodycznych oraz poglądach na ogólne sprawy dotyczące takiego tuningu.
Myślę też ze nie fair jest już krytykować nowych moderatorów bo dopiero co zgodzili się podjąć tego wyzwania.


Michał , dzięki za dobre słowo , w tuningu właśnie chodzi o ta satysfakcję niezależnie na jakim etapie ktoś ją odczuwa.
Dystans do pewnych spraw to podstawa, strzeliłeś w dychę tym stwierdzeniem Pewnie niektóre sprawy przychodzą z wiekiem i doświadczeniem życiowym....








Pozdrawiam

Nie pomysl że mam zal ze te wtryski sie u mnie nie sprawdzily. Po prostu podałem to jako przykład co u mnie nie domagało i ze teoretycznie jest super a w praniu czasem nie jest tak fajnie. To jest na potwierdzenie tego o czym pisałem odnośnie testow i chorob wieku dzieciecego.
Tak czy siak tt juz smiga na nowych wtryskach i swiecach. Zobaczymy teraz jak bedzie to dzialax za jakis tysiac km .

Tez nie krytukuje moderatorow. Wedlug mnie jest duzo ot na forum i jest na to przyzwolenie. Taka wizja admima aby pisac zeby pisac to ok. Mam prawo do wlasnego zdania ale zamierzam tutaj wchodzic w polemike na temat wizji forum bo to nie miejsce.
Fajnie aby ten temat byl bez smietnika dlatego nie przedluzajac.
takie duze wtryski bo bedzie e85? Bo na zwyklym paliwie ich na pewno nie zamkniesz przeciez i 800ccm bedzie swiat.

Co do wstawania to pamietam jak mowiles ze auto jest dynamiczniejsze niz kiedys na gt2871( elastyczniejsze) i to bardzo dobrze pamietam a mam dobra pamiec.
Ciekawilo mnie jak turbo wstaje przy 2 litrach i czy kiedys poznamy konkrety co do tego projektu. Sam przyznasz ze 6 lat to troche dlugo i ja po zimie ( i tak jak nie padalo i było sucho to jeździłem) czulem sie wyglodnialy tt a co mowiac po takim czasie.
Nie kazdy musi sie spinac ale co chwila kupujesz nowe graty a nawet nie jestes mi wstanie powiedziec kiedy masz 1 bara.

Marcina turba nie musze chyba komentowac bo moje zdanie juz zna tym bardziej , że ten ślimak leży obok mojego efra

[Arttur]

Tematu dot forum nie będę i komentował bo jak słusznie przyznałeś nie jet to miejsce ( i dodałbym czas ).

Zdecydowałem się na takie wtryski bo faktycznie chcę przyszłościowo mieć 2 programy na zwykle paliwo i na E85 ale najpierw chce wystroić pod zwykłe paliwo i pomyślałem też żeby dmuchnąć trochę więcej.
Nie chciałem się już spierać czy się da czy nie ( bo wiesz jak to jest z takimi dyskusjami ) tylko wolałem zrobić i kiedyś tam pokazać że jednak się da.

Jeśli chodzi o porównanie z Garrettem GT2871R to napisałem dokładnie tak ( poszukałem w wątku )
''Auto turla się porównywalnie do setupu z GT2871 z tym że zachowanie i prowadzenie auta poprawiło się diametralnie, tak więc krzywda mi się nie dzieje''
A ta poprawa prowadzenia i zachowania to przez kompleksowe mody zawieszenia które były zrobione.

Oczywiście że sam przyznam ze 6 lat to długo ( w zasadzie 6 stuknie w listopadzie ), ale nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek twierdził że mam ekspresowe tempo czy też czepiał się kogoś o jego tępo budowy auta.
Uważam jednak że jest to wyłącznie moja sprawa jak długo buduję i będę budował to auto i nie widzę powodu abym się musiał co jakiś czas z tego tłumaczyć.
Co innego gdybym przykładowo komuś wygarnął że wolno idzie to wtedy czepienie się mojego tępa uznałbym za uzasadnione

Oczywiście że kiedyś będą konkrety bo nie po to buduję i wydaję kasę żeby nigdy nie skończyć,
Rozumiem co masz na myśli z tym głodem i przyznam że chciałbym już ujeżdżać super szybką furę ale jest jak jest a ja jestem z tym OK .
Jako takich wrażeń motoryzacyjnych mi nie brakuje bo TT jeździ a ostatnio pożegnaliśmy A3 8P i powitali A5 quattro tak więc jest urozmaicenie.

To może jednak dla uspokojenia klimatu, taka ciekawostka, turbo to mój wymysł, takie sobie wydumałem do nowego Stage, Garret Gtw38 na małej dupce ar82 i flanszy T3
strona gorąca rozportowana pod większy wirnik, wyjście wydechowe na v, band, wszystko zrobione w Pnp Turbo Germany, więc o jakiejkolwiek fuszerce nie ma mowy, wirnik odelżony i dodatkowo wyważony precyzyjnie założenie to musi to szybko wstać, drugie jest plan zaatakować 650Hp na większym boście i tu mam jednak lekkie wątpliwości czy T3 i mniejszy ar nie będą wąskim gardłem, nie chciałem większego Ar na którym spokojnie można by zrobić 800hp ale zapominamy o dolnym zakresie użytecznej mocy, widziałem wykresy i są dla mnie nie do zaakceptowania, co sądzicie na ten temat, wydoli czy się zapcha?

Dość ciekawe turbo..
Jaki rozmiar wirnika kompresora wybrałeś ? Kojarzę że są dostępne w 3 konfiguracjach..
Ciekawi mnie też jakie teraz masz średnice wirnika turbiny po tym powiększeniu. No i finalnie na kulkach czy ślizgach ?
Tak czy inaczej, jeśli miałbym typować bez analizy danych to myślę że nie zapcha się bo wstanie to dość dobrze a jak już będzie duży przepływ spalin na wysokich obrotach to doładowanie będzie już takie że EBC będzie otwierał WG aby ograniczać dalszy wzrost doładowania ponad ustalony poziom więc cześć spalin i tak będzie już szła bokiem
Poza tym dla mnie Garrett > PTE








Pozdrawiam

[ZUCZEK]

Wirnik oczywiście B.B. Szczerze mówiąc to nie wiedziałem ze jest opcja ślizg, czy to ori Garret? rozwiń też myśl Garret>Pte bo jako użytkownik jednej i drugiej na sporym dystansie kilometrów jakieś już swoje zdanie mam, ale ciekawi mnie Twoja opinia.
Wracając jeszcze do założeń chciał bym uzyskać jak największa moc przy doładowaniu powiedzmy 1.6bara po całości, turbo jest w stanie dmuchać więcej, ale nie chciał bym go zamykać i obciążać za mocno układu z wiadomych względów.