Cytat Zamieszczone przez wowo Zobacz posta

Także idąc w większe moce konieczne jest odprężenie silnika, innego wyjścia niema. Można ewentualnie zastosować przekładkę pod głowice, ale przy ogromie pracy i nakładów $$ lepiej wsadzić kute tłoki októre są odporniejsze na stukanie Mając 22PS w serii nie zastosujemy nic innego.
Przy seryjnych 180PS mamy większy manewr. Są dostępne tłoki 9,3:1; 9,25:1; i 8,5:1

Im większa moc tym mniejszy stopień sprężania.
180PS - 9,5:1
Wiem jaki jest stopień sprężania w seryjnych TT Jednak moim zdaniem Audi podeszło do sprawy dość konserwatywnie , choć z drugiej strony nie wyobrażam sobie innego podejścia producenta w aucie nie przeznaczonym typowo do sportu

9 lub nawet 9,5 jest wystarczająco niskim stopniem sprężania jeśli myślimy o mocach w okolicach 400 - 500 KM
W światku tuningowym już od jakiegoś czasu obserwuje tendencje do podnoszenia stopnia do 10:1 lub przynajmniej pozostawania przy seryjnym , budując w ten sposób silnik mniej uzależniony od doładowania w niskim i średnim zakresie obrotów a jednocześnie uzyskujący moc mocniej odprężonego silnika przy mniejszym doładowaniu ..

8.5 : 1 to w obecnych czasach zdecydowanie przesada jeśli nie budujemy auta na 1/4 które ma jeździć na doładowaniu w okolicach 35 PSI .






Pozdrawiam