no to może być przyczyną, ja miałem połtora roku taki motyw że przy zapalaniu świateł zapalały mi się przeciwmgłowe, ale przy okazji robienia zegarów zabrałem się za to, demontujesz ten plastik pod kierą(na dole i z boku są śrubki a na górze są zatrzaski ) odpinasz kostkę od wyłącznika ,wyciągasz go z tego plastiki wciskając zapadki rozbierasz obudowę i tam popatrz na te blaszki które się przesuwają jak kręcisz przełącznikiem i wysuwasz, bardzo możliwe że blaszka ledwie co łączyła tak pół na pół kiepski był styk a wiec duża rezystancja co przez co idzie duża temp i się stopił taki mały bolczyk pomiędzy krzywką a blaszką..podłożysz jakaś gumkę albo coś pod blaszkę wyginając ją tak aby krzywka ją podnosiła i opuszczała i będzie gocior, nie przestrasz się po ujrzeniu tego przełącznika od środka, bardzo proste jak budowa cepa więc na pewno dojdziesz co i jak, u mnie od razu było widac która blaszka się przysmarzyła i stopiła ten "popychacz" po podłożeniu gumki i powyginaniu odpowiednio blaszki wszystko pięknie działa