no wiec dziś doszło do spotkania , z ogarnięcia vaga na windows 7 niewiele wyszło ale za to polataliśmy troszkę po mieście aż w końcu zalecieliśmy na kawałek prostej, pierwszy pojedynek ja sam a kolega qba12345 z 2 kolegami no tak to bez sensu się łapać bo moja przewaga jeszcze większa więc zawijka i sam na sam z kreski, jeden z kolegów nas wystartował no i pojedynek wygrany, ile długości to nie wiem bo w lusterku ciężko ocenić ale zdecydowanie było widać różnice, z rolki tak od 10 na godzinę kolega ruszył ciutkę pierwszy wiec na 1 się zrównałem na 2 powoli wyszedłem na przód a na 3 zacząłem odskakiwać ale droga się zaczęła kończyć więc aż takiej dużej odległości nie było, podsumowując tak czy siak efekty odchudzania i modzenia są , tym bardziej że prędkości były niewielkie, a jak to wyglądało z pozycji tego z tyłu niech opisze kolega qba12345. Na koniec jeszcze policja mnie zaczepiła twierdząc że 2 godziny temu szalałem po mieście ( na 2 tt troszkę szumu robiliśmy ) no ale popytali ile ma km ile kosztuje i puścili bo powodem zatrzymania było złe oświetlenie tablicy ale po ich oględzinach okazało się że jednak jest w porządku (musieli złapać argument żeby zatrzymać)