czujac sie wywolany do tablicy w w kwestii prawnej:
reguluje to Dzienniki Unii Europejskiej Seria L Nr 137 z 30 maja 2007, a konkretniej Regulamin nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych, w zwiazku z ustawa Prawo Ruchu Drogowego
W duzym skrocie (bo sprawa jest kontrowersyjna) - UE narzucila przepis wg ktorego homologacja na ksenon w samochodzie jest mozliwa TYLKO w komplecie z samopoziomowaniem i spryskiwaczem - przepis ten nie jest skierowany do nas kierowcow ALE... art. 66 naszego Prawa Ruchu Drogowego zabrania juz NAM jazdy pojazdem po zmianach sprzecznych z przepisami - i tu wlasnie MOZNA INTERPRETOWAC, ze ten unijny zapis (mimo, ze nie dla kierowcy) jest przepisem, ktory de facto zabrania jazdy nawet z oryginalnym ksenonem OEM jesli nie masz dodatkowych spryskow.
I teraz najwazniejsze, o czym malo kto pisze i mowi:
ten przepis nie bedzie nas obowiazywal, jesli na stacji diagnostycznej nasza "przerobka" (zwal jak zwal, chodzi o to ze jest ksenon, a nie ma spryskow) zostanie zaakceptowana. Ale nie chodzi tu o temat pt. "przymykam oko i puszczam przeglad", tylko oficjalne zaswiadczenie z informacja: tu jest modyfikacja oswietlenia, ale przechodzi ona przeglad bo pozwala na zachowanie norm oswietlenia i bezpieczenstwa - bach pismo w dowod i do okazania przy ew. kontroli drogowej, czy za rok na innej stacji diagnostycznej.
Ostatnio edytowane przez M and V ; 13-09-2010 o 20:05
gdzieś kiedyś czytałem czy też słyszałem coś na ten temat, było to już jakiś czasem temu, aczkolwiek nigdy nie miałem okazji widzieć na własne oczy żadnego stosownego przepisu na temat ksenonów nie zamontowanych do auta fabrycznie. Jedyny zapis jaki wiem, że istnieje jest kierowany do ksenonów montowanych fabrycznie, które muszą posiadać spryskiwacze i stabilizatory, żeby dostać homologację, także może i dobrze mówisz co do tego "widzi mi się"
No to tak jak kolega napisał, jest to wtedy modyfikacja oświetlenia, która po homologacji może być używana w aucie, masz taki papier i wszystko gra, nie masz jest zonk, przylatujesz na małe upalanko wpadają miśki i dowodzik leci ot i cala interpretacja
Znowu TT znowu Cabriolet
Jak ostatnio robiłem przęgląd tez mnie z tego powodu spławili, (załozylem zderzak z dużym grilem bez spryskow). sciągnołem zderzak zamocowalem spryski - w sumie caly dzień pierdzielenia pod warunkiem że gość od klejenia plastików zrobi to na miejscu i mam problem z głowy. Próbowalem sie na stacji wykłocac ale niestety nie do przejścia. Paranoja z tymi spryskiwaczami, wątpie żeby uzytkownicy kożystali z tego tym bardziej że uruchamia sie je osobno. w sumie na 6 osób które spytalem jak uruchamia sie spryski 2 wiedzialy