Widziałem ją jakiś czas temu w Bielsku na parkingu pod centrum handlowym. Na początku wiecie, wielkie zainteresowanie w stulu: "co to jest do jasnej ciasnej??", po chwili lekki śmiech, a następnie rozpacz... "Jak można było coś takiego zrobić, jak...". Ale każdy robi co chce, nie zawsze dobrze to wychodzi ale ma takie prawo