kolejny przypadek szarpania...

[annecy]

no już mi ręce opadają....

bujam się już od miesiąca po mechanikach i klops...

pacjent to ttr 1.8 t 150 PS silnik symbol AUM
objawy to utrata mocy w zależności od biegu w przedziale 2500 -4500 tys obr/min.
po przydławieniu tak jakby go odpuszcza i auto ma znowu kopa
do tego odpalanie rano czy po dłuższym przestoju za 3,4 razem....

na skutek analiz mechaników i elektromechaników jak dotąd wymieniłem
-świece, filtry paliwa, powietrza, przepływkę, czujnik obrotu wału oraz czujnik temp.cieczy...
dalej szarpie a komp nie wykazuje żadnych błędów...

natomiast pompa paliwa pokazuje na zapłonie na listwie na manometrze max 2 atm a i podczas obciążenia tez do 2 atm na kompie...

pompa klękła? jakie ciśnienie powinno być?

bo mi się średnio chce wywalać 1200pln na nową czy tam zamiennik...
już wydałem 1,5kpln i efektów brak.... a i pomysły mi się kończą...

p.s. podobno coś nie tak jest tez z wariatorem faz rozrządu...
ale nic konkretnie nie wiem... i się nie dowiem bo nikomu się nie chce takich niuansów ustalać...

pomocy!!!
a może ktoś z okolic łodzi ogarnia takie przypadki w tym silniku?

pozdr

[wowo]

Pod obciążeniem powinna dawać 3 bary.
Jeśli wymieniać to od razu na Bosch 044

[ZUCZEK]

Liogi kolego logi, pompa nie jest tak droga

[annecy]

Pod obciążeniem powinna dawać 3 bary.
Jeśli wymieniać to od razu na Bosch 044

czyli daje za mało.
na logi szans brak. nie mam ani vaga ani innego interfejsu, ani zielonego pojęcia jak to wszystko zebrać do kupy i wrzucić na forum...

dlaczego bosch 044 ? to oryginalna pompa jest do tego silnika czy raczej jakiś upgrade mi podpowiadasz? możesz rozwinąć swoją myśl? jaka cena się szykuje?

pozdr i z góry dzięki

[Darson]

Mechanik raczej nie zrobi logów tylko będzie po kolei wymieniał wszystko. Warto zainwestować te 50 zł, wszystko jest opisane na forum, łatwo się to robi, a może akurat coś wyjdzie.

[ZUCZEK]

044 to świetna pompa ale jej zalety ukażą się w przypadku zwiększenia mocy, może być też Walbro ceny od 400do 700zł, za ori na wtórnym rynku nie więcej niż 100zl, ale ze sprawdzonego żródła, ja za tyle sprzedałem swoją, słyszałem też że ponoć podejdzie od Audi s4

[wowo]

Walbro hałasuje i z miesiąca na miesiąc traci na wydajnosci. Poza tym róznica w cenie nie jest kosmiczna więc warto dorzucić kilka plnów i zakupić 044.

[annecy]

ok czyli jakieś 700-800pln na allegro 044...
póki co samochód dopiero w poniedziałek jedzie na kanał coby tę pompę z niego wydłubać i prześledzić jej stan na stole na krótko podpiętą....

auto było walone w d..ę w Reichu i może polskie gwiazdy mechaniki samochodowej , jak go składali to gdzieś przygnietli wężyk albo coś innego... skoro założyli filtr paliwa odwrotnie oraz żarówki 24 voltowe....
także może się okazać , że pompa nie jest jeszcze zgonem... niebawem się dowiem... ale gdyby trzeba było nową kupować to może faktycznie warto ją wymienić na coś mocniejszego... hehe...
chociaż jakbym miał rasować porządnie mojego ttra, to chybabym wolał go sprzedać i kupić od razu 225ps...

dzięki za odp
pozdr
zaczynam pomału odzyskiwać nadzieję....

[Arttur]

Panowie ale po co w seryjnym aucie zakładać Boscha 044 , nie wiem jakie są ceny w PL ale chyba ORI będzie tańsza .
Poza tym nie koniecznie musi być ona do wymiany , ciekawi mnie jak mechanik mierzył wydajność pod obciążeniem

Skoro tyle czasu nikt nie potrafi znaleźć przyczyny to kup ten kabel i zobaczymy co się dzieje .




Pozdrawiam

[ZUCZEK]

Artur wiesz jak jest patrzymy na wszystko przez pryzmat poprawy fabryki, ale zgadza się do wersji 150hp fabryczna sprawna pompa jest aż aż
WOWO wszystkie markowe produkty są warte tyle ile ich dystrybutor, ja mam Walbro ale drugą z lepszego zródła i cena dwa razy większa, bo pierwsza padła już na hamowni no ale za 350zł to czego się spodziewać jak nie chińskiego chłamu

[wowo]

Walbro 350zł, a 044 550zł

[Arttur]

No spoko , widzę że skończyły się czasy kiedy zdzierano za częsci tuningowe 2x tyle co w kosztują w stanach






Pozdrawiam

[annecy]

witam ponownie...
pompa paliwa wymieniona na nówkę nierdzewkę... i ... kłopoty się skończyły.
auto odpala od pierwszego razu a auto przyśpiesza płynnie bez szarpania aż do odcinki.

jednak

elektronik stwierdził , że są jakieś jaja z wariatorem faz rozrządu...

czy ktoś może wyjaśnić zasadę jego działania? i ewentualnie jakie są objawy jego niesprawności oraz negatywne konsekwencje związane z olaniem docierania przeze mnie do sedna sprawy?

pozdr

[ZUCZEK]

Ci twoi mechanicy badając auto nie potrafili ustalić tego co my przez forum, nie widząc auta, więc może nie ufaj im za bardzo, bo zaraz okaże się że turbina i remont silnika cię czeka, jeżeli coś z fazą by było, to powinny błędy się pokazać, lub łańcuszek by stukał glośno, ciężko tak ocenić, ale może zmień tego mechanika

[annecy]

gdybym był fanatycznym wyznawcą tego , co opowiadają mi mechanicy, to bym się nie podpytywał na Forum co i jak.... prawda?
jednak dobry mechanik czy elektronik zwykle jest zapracowany i nie ma czasu na gdybaniny a biorąc pod uwagę fakt , że są to moi znajomi i za specjalnie nie chcą na mnie zarabiać, to sprawy się właśnie tak mają... padają sugestie ale akurat nie maja doświadczenia z tym silnikiem i nikt nie ma części na podmiankę, więc trochę to trwa, zanim coś się ustali. tyle w kwestii mechaników.

natomiast błędy z wariatorem wyskoczyły na megamaxie podczas pierwszego po zakupie podłączenia. auto szarpało przy przyśpieszaniu a koszt wymiany wariatora był znaczny więc wziąłem się za tańsze rzeczy jak filtry, przepływki, świece, tym bardziej , że auto i tak wymagało serwisu. dopiero wymiana pompy pomogła na szarpanie.
kwestie wariatora powracają niezależnie. znajoma osoba, która ma większe doświadczenia z tym silnikiem , jeszcze przed wymianą pompy sugerowała, że auto nie ma pełnej mocy i być może jest to wina wariatora, który powtarzam przed wymiana pompy nie przełączał wg wskazań kompa faz rozrządu i pokazywał cały czas -5, niezależnie od obrotów.
po wymianie pompy auto odzyskało swój wigor i generalnie niczego mu chyba nie brakuje ale..... no właśnie... nie miałem czasu podłączać kompa po wymianie pompy i patrzeć na te fazy...jednak nurtuje mnie ta kwestia czy auto nie powinno się lepiej dokręcać przy wyższych obrotach kiedy turbo już przestaje wkręcać motor.

na forum forda pumy, hehe, opisywano problemy z wariatorem ale głownie jako metaliczny hałas od strony głowicy ale ani słowa o wpływie na osiągi. także lipa, bo u mnie żadnych puków , stuków nie słychać....
ale fajnie by było wiedzieć jakie są objawy nie przełączania sie faz rozrządu i o to pytałem....

wielkie dzięki za pomoc i pozdr.