Witam,
Może ja opisze swoj wyścig
Oto autko kumpla--> http://digitun.pl/content/view/44/26/
wczesniej smigało na turbawce kkk 04 od BAMa miało wtedy ok 270ps
Z zatrzymanego na 1/4 mili wygrałem troszke tak z pół długości
Z rolowanego wygrał radziu tez z pół długości
dodam że start mam przeokrutny pewnie za sprawą 16 calowych felg na całkiem
niezłych oponkach
chlopaki mówią że moja TT coś tam modzona musiala być ale ja im nie wierze
.... 1,8 t....
skoro wcześniej było k04 a teraz co jest?
Paweł,
teraz wsadził turbinke Ihi TD05 od EVO 3
a mamy takiego kolege co co ma takie małe hobby i dorabia flansze, kolektory, downpipiey
teraz przygotowuje turbo od EVO 4 z Twin Scrolem i wszystko pod 1.8T
powiem że ładnie sie podzespoły sprawują
.... 1,8 t....
Widzę, że Ostrołęka się odezwała. Mamy do siebie rzut beretem
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
no adas dobrze ogarnął eSe
czasem się ustawiamy na małe spociki z chłopakami z motone.pl
na ostatnim akurat mnie nie bylo ale zawsze jestem.
moze by cos zorganizował w najblizszym czasie
.... 1,8 t....
Endr3j, a robiłeś logi swojej? bo może masz wirusa że nie mogł Ci odejść?
Paweł,
Logów nie robiłem ale mam za to wskaznik doładowania który pokazuje
1.1bara a pózniej zchodzi do 0.9
wiec coś tam zawirusowane jest
tylko Ciiiiii...
.... 1,8 t....
no to malutko...bo na serii w piku jest do 1 bara a potem spada do 0.9...po programie zazwyczaj maja 1.2 -1.4 u mnie w piku dmuchało nawet 1.5(nie to żebym się chwalił bo "kremator" i tak nie umiał tego ogarnąć;/) ale posprawdzaj czy wszystko szczelne itp a najlepiej to zrób logi i będziesz wiedział
Spoko logi zrobię bo trzeba w końcu tylko muszę VAGa zapożyczyć
Auto z włoch wiec podejrzewam ze jakiś biedny włoski program może być
bo nieszczelności juz sprawdzałem... takowych brak
.... 1,8 t....
rozpórka w v-weju by się przydała... przynajmniej z przodu,
ciekawe, czy spawy sprawdzaliscie (na tych rurach)????
No spawany kolektor to trochę loteria, ale jak ktoś dobrze ogarnia temat, to można zaryzykować
Znowu TT znowu Cabriolet
W mieście mamy całkiem niezłą ligę spawaczy zapewne za sprawą elektrowni gdzie tacy specjaliści zatrudniani są w setkach, jest również kilka zakładów szkoleniowych.
Znajdzie się w śród nich kilku prawdziwych specjalistów... naprawde polecam mogę nawet dać namiar na paru ogarniaczy
.... 1,8 t....
jako konstruktor, co prawda budowlany, mogę powiedzieć w ten sposób - projektując (rysując projekty), obliczenia etc, dobrze jest spaw przeliczyć (grubość, długość i znak elektrody) - tym bardziej na rurze, gdzie działają temperatury (nagrzewanie, schładzanie, długotrwałe stygniecie etc), jako kierownik budowy - a miałem już w wykonawstwie wiele doczynienia z konstrukcjami stalowymi - spawanymi (przemysłowymi - zbiorniki ciśnieniowe, konstrukcje wsporcze etc, etc) naoglądałem się wielu fuch, a jako inspektor nadzoru mogę powiedzieć tylko tyle, że wiele spawów robionych przez tzw "fachowców" (a byli tacy i ze stoczni i w przemysłówce) okazało się że po prześwietleniu (rentgenowskim) były niewypałem - a też robili to "fachowcy" pracujący wiele lat. wad spawów jest wiele... nie będę wymieniał, ale na takich przewodach to muszą być na prawdę solidnie wykonane, bez fuchy.
głównym procesem po spawaniu powinna być normalizacja...bo te wszystkie kolektory w większości nie pękają z powodu dużego ciśnienia które wywierają gazy wylotowe tylko naprężenia powstałe przy spawaniu, a odpowiednie wygrzanie do takiego momenty gdy metal jeszcze się nie rozpłynie , jest w stanie stałym ale cząsteczki mogą się spokojnie przemieszczać i zredukować naprężenia jest bardzo ważne..nigdy nie spawałem takiego kolektora ale być może istnieje też ryzyko rezonansu powodowanego przez gazy( nie wiem czy w wypadku kolektora jest takie ryzyko ale ogólnie to bardzo ważna sprawa a jak ktoś nie wierzy to ma dowód http://www.youtube.com/watch?v=3mclp9QmCGs ) a odnośnie spoiny jeśli jest z odpowiedniej elektrody odpowiednio gruba ścianka w kolektorze i spoina równomiernie położona na całym obwodzie to niema tutaj co liczyć jej wytrzymałość..bo i tak nic z tym nie zrobimy...no chyba że ktoś wpadnie na pomysł cięcia rur pod kątem 45 stopni robienia spoiny pod kątem(wytrzymałość taka jak materiału rdzennego ) ale takie rozwiązanie odpada z wiadomych przyczyn...także tutaj tylko doświadczenie spawacza i praktyka, matematyki jest nie wiele nie oszukujmy się...bo i tak wszystko wyjdzie w praniu, a jak ktoś zrobił x to już orientacyjnie wie jak się do tego zabrać i powinno być ok
filmik z ostatniej potyczki z ww. golfem
u mnie wywalone katalizatory+ filtr ITG
golfik 300hp+
http://www.youtube.com/watch?v=M694dyGmtqs
pod końcem mnie przeszedł o długość
.... 1,8 t....
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem