Serdeczne dzięki za porady ale problem znalazł się zupełnie gdzie indziej...

Pojechałem do mechanika jeszcze raz ponieważ przed wymianą zaworów nie było żadnych błędów, pokazałem wydruk z VAGa. Nie odzywał się tylko podszedł do samochodu z lewej strony, otworzył drzwi kierowcy, wymienił spalony bezpiecznik nr. 43 i błędy zniknęły.....

-Człowiek uczy się całe życie....

Podjechałem dziś na hamownie do Kreatora i wypluło mi 200KM, czyli jestem na dobrej drodze do serii, wstępną diagnozę postawili na nie wyregulowany WasteGate i umawiam się u nich na początek września.

PS stała tam dziś ładna granatowa TT ale nie dopytałem kto? co? i jak?

Problem rozwiązany a każdemu kto zobaczy na VAGu u siebie te "magiczne" (dla mnie) 6 błędów polecam sprawdzić ten bezpiecznik.