etam...ta osłona i tak nie zabezpiecza przed kałużami...katalizator nie sprawi że silnik będzie dziwnie pracował drgał nie miał mocy itp...może delikatnie zasyczeć jak woda zacznie wrzeć ale nie będzie tak że nagle szapie dziwnie pracuje a po chwili jak ręką odjął....u mnie to jest na 90% ta masa bo jest blisko nadkola i to pierwsze kable które są bardzo zaśniedziałe...nie wiem jak u kolegi ale niech to sprawdzi...