no jadę sobie dojeżdzam do ronda i widzę że czeka na mnie srebrny leon
http://moto.allegro.pl/item118058836...rl_zobacz.html taki jak ten bo już wcześniej go widziałem lecz nie wiem czy seria czy miał wirusa ...dziwnie długo czeka więc zrobiłem nawrotkę na rondzie on ruszył z piskiem...poczekałem aż mi dojdzie do tyłka no i ogień...gdzieś tak od 20 do 120 ale został daleko z tyłu...nie wiem ile długości ale dostał baty bardzo i potem go puściłem ale już nie zaczepiał ...troszkę za słaby przeciwnik na moją tt