Zarówno u mnie jak i u Pawła wyszło na to że lekki akumulator nie nadaje się na zimę i na tą porę roku powinien do auta wrócić klasyczny akumulator.

W świetle tych faktów pomysł z przeniesieniem do bagażnika wygląda ciekawie , nie oszczędzamy nic na wadze ale odchudzamy za ciężki przód dociążając jednocześnie za lekki tyłek Można oczywiście przy tej okazji poprawić dolot powietrza do filtra .

Sam bym już dawno wypróbował tą opcje gdyby nie fakt że moją TT czeka przeprawa przez ocean i konieczny jest łatwy dostęp do akumulatora .








Pozdrawiam