Powoli zlatują się paczki świąteczne: Korbowody kute Integrated specjalnie nawiercane pod lepsze smarowanie śruby wzmacniane ARP
zabawki od Supertecha całe umeblowanie głowicy zaworki oczywiście Incolnel
Turbinka GT30 w końcu taka jak trzeba
Gruszka
No i najważniejsza częśc projektu bez której by go nie było i przez którą musiałem go robić czyli wyjęcie muchy z lampy która mieszkała w niej dwa latalampa umyta w środku i poskładana na nowo
Znowu TT znowu Cabriolet
Fajna mucha
W życiu piękne są tylko chwile ...
Ładnie żuczek widzę ostro idziesz do przodu
Co do muchy to jak już lampę rozklejałeś trzeba było pomyśleć nad pomalowaniem ich w środku na ciemny srebrny lub chociaż zrobić profi LEDy w miejscu pasków od kierunkowskazów.
I don't have dreams, I have goals.
Srebrne środki fajne, a co do ledów na siłę to chyba nie pod ten adres (:Zamieszczone przez Jaaqob
Widzę że rośnie zbiór
Jeśli chodzi o to
To zgadzam się w 100%
Szczerze to serdecznie Żuczkowi tego życzę..................... jak Artur nie złoży swojego pocisku za szybko :P to go jeszcze wyprzedzisz
Zgodzę się jednak że przy okazji muchy można by było jeszcze coś '' dziabnąć '' , nie koniecznie ledy ale nie będę się rozpisywał bo w sumie lampy już sklejone .
Pozdrawiam
no przecież przy okazji eksmisji muchy Zuczek kupił nowego garretta i zakuwa motor
No fajnie fajnie
Jakoś nie widzę jasnych środków w czarnej TT, może w srebrnej tak, no a przy okazji lampa została odnowiona, po co zmieniać to co dobre.
Żeby nie było że w projekcie nic się nie dzieje to głowica jest już strugana :
Aby zapobiec spalaniu stukowemu zmodyfikowane zostały komory spalania. Tutaj przed modyfikacją fotka ostrej krawędzi i miejsca od którego zawsze w 1.8t zaczynają się stuki:
Komora spalania po modyfikacji:
Nie patrzcie na zawory bo tutaj są stare nie wyjęte aby nie drapać przylgni zaworowych ale oczywiście już zostały wyjęte i wlecą tam supertechy
W głowicy będzie porting kanałów wydechowych i dolotowych. Fotka z uszczelką pokazuje ile planuję zebrać w kanale dolotowym aby nie było żadnych schodków powodujących spadki przepływów:
cdn....
EDYCJA ---------- Post dodany 21:35 01:08 ---------- EDYCJA
Po wielu godzinach męczarni dziś wreszcie nastąpił koniec obróbki głowicy
Spasowanie kanałów dolotowych z uszczelką ( także kolektor będzie dopasowany do uszczelki aby nie było schodków ) , delikatne powiększenie kanałów i zmniejszenie chropowatości powierzchni:
Wydechowe także zostały liźnięte:
Komora spalania bez zaworów:
i cała głowica:
Na koniec zostały zabielone powierzchnie pod uszczelki kolektorów(Fotki jeszcze przed) i głowiczka gotowa jest do zawiezienia na krasnobrodzką
ach przypomniały mi się czasy jak swoją tak strugałem.....:P
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 03-01-2013 o 01:16
Dzieje się, dzieje. Paweł, możesz mi jakoś od technicznej strony wytłumaczyć co daje to zeszlifowanie przy zaworach? W tych tematach to akurat jestem tępy
Fajnie że jest postęp i coś się dzieje , dobra robota z kanałami dolotowymi i wydechowymi .
Jeśli chodzi o obniżanie stopnia sprężania i rzeźbienie komory spalania to już musztarda po obiedzie i nie będę ględził na ten temat ... Mam jednak nadzieje że wielkiej różnicy nie będzie po tych zabiegach
Pozdrawiam
Przykład spalania stukowego w 1.8t. Widziałem kilka głowic w lepszym lub gorszym stanie i zawsze zaczynało się od tych elementów które u Żuczka zostały pod szlifowane. Zasada jest taka że spalanie stukowe zaczyna się zawsze od miejsc gdzie są ostre krawędzie które są odstające i mają kiepskie chłodzenie. Takie krawędzie bardziej się nagrzewają i powodują spalanie detonacyjne. Ogólnie nie jest to tajemnicą że kształt komory spalania jest bardzo istotny a nasze 1.8t często miewają stuki dlatego poszedłem bardziej odważnie niż u mnie bo teraz gdybym składał swój silnik jeszcze raz to też bym zrobił tak wszystkie komory spalania. Patent z tak obszlifowanymi komorami widziałem w pewnym projekcie już dosyć dawno gdzie uzyskano dosyć ciekawą moc jak na daną sprężarkę (przynajmniej na polskie warunki) dlatego po cichu mam nadzieję że może dać to spory efekt na +
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 03-01-2013 o 10:54
No to jednak będę musiał pomarudzić
Spalamie stukowe nie zaczyna się od tego czy innego miejsca w komorze spalanie i też nie dla tego że któraś jej cześć jest ( lub nie jestPrzykład spalania stukowego w 1.8t. Widziałem kilka głowic w lepszym lub gorszym stanie i zawsze zaczynało się od tych elementów które u Żuczka zostały pod szlifowane. Zasada jest taka że spalanie stukowe zaczyna się zawsze od miejsc gdzie są ostre krawędzie które są odstające i mają kiepskie chłodzenie. Takie krawędzie bardziej się nagrzewają i powodują spalanie detonacyjne. Ogólnie nie jest to tajemnicą że kształt komory spalania jest bardzo istotny a nasze 1.8t często miewają stuki dlatego poszedłem bardziej odważnie niż u mnie bo teraz gdybym składał swój silnik jeszcze raz to też bym zrobił tak wszystkie komory spalania. Patent z tak obszlifowanymi komorami widziałem w pewnym projekcie już dosyć dawno gdzie uzyskano dosyć ciekawą moc jak na daną sprężarkę (przynajmniej na polskie warunki) dlatego po cichu mam nadzieję że może dać to spory efekt na +
Spalanie stukowe jest wynikiem nieodpowiedniej mieszanki paliwowo powietrznej występującej przy danym wyprzedzeniu zapłonu i doładowaniu .
Jeśli więc już się pojawi to tak się składa że '' kopie '' najpierw w tą cześć głowicy ... W sumie jak się nad tym zastanowić to może i lepiej że właśnie tam a nie np. od razu po zaworach i ich okolicach ..
Tak , kształt komory spalania jest bardzo istotny .
Przykładowo w starych EVO najbardziej optymalny AFR pod obciążeniem był 11.5 ale w nowszym ( 9 ) gdzie delikatnie został zmieniony kształt komór nagle magiczna wartością mogło być 11.8 .
W 1.8T tą magiczną liczbą jest 12.5 i bogatsza mieszanka jest potrzebna tylko i wyłącznie wtedy gdy zmusza do tego wysokie EGT . Zalewając silnik niepotrzebnie marnujemy paliwo i zostawiamy moc na stole .
Napisałeś że widziałeś taki patent w innym aucie ... Ciekawi mnie czy był to 1.8T , jaki był setup i jaka finalnie wyszła moc . Jest to istotne bo wiadomo że pewna turbina da tyle i tyle a inna da więcej lub mniej bez dodatkowych sztuczek .
No i teraz sedno sprawy ..
Ani ja ani Ty nie mamy możliwości sprzętowych ani wiedzy ( no chyba że się mylę to przepraszam ) aby dokładnie zbadać i udowodnić czarno na białym jak taka zmiana kształtu komór wpłynie na przepływ gazów pod rożnymi ciśnieniami w różnych temperaturach i ciśnieniach , jak wpłynie to na optymalny AFR czyniący silnik ''szczęśliwym'' i wreszcie ( odpukać ) jaki skutek będzie miał stuk na komorę o takim a nie innym kształcie .
W związku z powyższym uważam że dalsza dyskusja na temat tych zmian nie ma dalszego sensu bo nic sobie nie udowodnimy . Być może poprawiłeś co nie co być może delikatnie popsułeś .
Ty masz takie zdanie , ja mam inne i jak już wcześniej napisałem mam nadzieję że te zmiany dużej różnicy nie zrobią
Jeśli chodzi o szlifowanie to nie szalejcie za bardzo , w Bentley-u masz maksymalne wartości ( nie pamiętam wszystkiego
Pozdrawiam
odnośnie planowania to zostanie zeszlifowana minimalna konieczna ilość aby wszystko zebrać
Projekt o jakim mówiłem to oczywiście 1.8t ze sprężarką gt2871r i mocą 438km
Wynik przyzwoity nie mniej jednak nie odbiegający drastycznie od innych setupów z tą turbiną . Większe AR będzie właśnie pomagać na górze a lekko ''przeszkadzać'' od dołu ..................
Projekt o jakim mówiłem to oczywiście 1.8t ze sprężarką gt2871r i mocą 438km
Tak czy inaczej , jak zawsze trzymam kciuki za projekt i czekam na dalsze postępy .
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
