Dokładniej to chodzi o zjawiska falowe zasysanego powietrza. Dlatego doloty fabryczne projektowane są z uwzględnieniem długości, szerokości i kształtu przewodów dolotowych łącznie z puszką filtra, która musi mieć swoją odpowiednią pojemność i musi być tak zaprojektowana, że powietrze wpada w rezonans zgodny z resztą dolotu i przez ten cały układ jest jakby popychane do silnika. Jak precyzyjnie jest to opracowane można łatwo sprawdzić zamieniając wkładkę papierową na bawełnianą, na którą dolot nie jest obliczony. Silnik zyskuje na niskich obrotach, na wysokich traci. Takie same zjawiska dzieją się przy wydechu powodując wyciąganie spalin z silnika.