Ale mia?em weekend. W drodze do Katowic, oczywi?cie na Katowickiej trasie, radar na zakr?cie... 140 na 70... Chcieli 500pln i 10 punkt?w. Uda?o si? zako?czy? na st?wce bez punkt?w.
Powr?t z Katowic, nagle czarne Mondeo na plecach... Lotny patrol. Tym razem zaprosili mnie na film pod tytu?em "Znikaj?cy punkt". CZADOWY! By?o wida? jak ich wyprzedzam, a potem 110...120...130...140...150, a ja ci?gle znikam... Dopadli mnie przy 170... Well, znowu 500 plus 10. I wiecie jaki fina???? Po ciekawej rozmowie jeden z funkcjonariuszy wsiada za kierownic? tetetki, ja z boku i przez kolejne par? kilometr?w facet zasuwa prawie 200 moim autkiem, a kolega wraz z moj? dziewczyn? w Mondeo za nami. Na koniec przybili?my pi?tki i go?? powiedzia?: Panie! Trzeba si? by?o nie zatrzymywa?. I tak by?my Pana w ?yciu nie dogonili naszym 2.5 V6... Szerokiej drogi.

To si? nazywa weekend!!!! Pozdrawiam [/i][/b]