Hmmm, uwazam ze zuczek swoimi 225 nawet paląc mocno kapcie na starcie i tak by go zjadl - poniewaz w momencie gdy mnie zaczyna doganiac cooper - to wtedy wlasnie u zuczka wychodzi jego moc

Jechalem z tym cooperkiem 2 razy i naprawde roznica miedzy nami nie byla duza - a majac jakies 20 KM wiecej wiem, ze juz by nie mial szans.

Z tego co mowisz, ja nie powinienem byc w stanie ze startu go lyknac bo niby w tt turbina sie odpala pozniej ? a po co sie strzela ze sprzegla? dzieki temu startuje sie szybko i auto nie musi "wchodzic" na obroty bo turbina juz chodzi i daje moc, tylko trzeba poczekac na trakcje te 0,5 s... potem puszczajac juz leci pelna moc na opony i to w najlepszyym momencie obrotow.

Nie wierzę, że jedzie na równi z nissanem bo może i cieżki jest nissan ale widziałem ostatnio jak szedł prawie na równi z mustangiem GT, a GT mnie łyka na ponad 2,5 długości.... a z cooperem jade rowniez prawie na rowni.

Zreszta, co tu duzo gadac, zaraz zrobie chipa i znowu sie z tym gosciem zlapie

mój tok myślenia oraz to co widziałem podczas różnego typu potyczek wygląda tak:
kompresor Ciągnie od dołu i na początku stwarza przewagę, której przeciwnik z Turbo nie może odrobić, bo doładowanie pojawia się o wiele później...
błąd ^^ bo ja na starcie sobie zrobiłem najwiekszą przewagę i to dwukrotnie..