zakup uszkodzonego tt

[mLody]

Popieram wszystkich kolegów wyżej którzy twierdzą że jest za drogo- bo sam twierdzę ze jest stanowczo za drogo!
Menciu, pomyśl czy warto... władujesz w nią tyle kasy za ile byś kupił identyczną nietkniętą na innych aukcjach.
Uszkodzoną jak najbardziej można wyklepać ale jak "w praniu" wyskoczy Ci bonus niespodzianka to będziesz wyklinał
No i co najważniejsze nikt nie zwróci Ci czasu jaki czekałeś na ciśnieniu od kupna pukniętej TT do momentu pierwszego rajdu
Pozdro

[DORKNEST]

i pytanie brzmi za ile ja potem sprzedasz no chyba że bedziesz sie upierał że bezwypadkowy dużo kosztują pierdoły typlu plastiki mocowania itp nawet nie masz pojęcia znajdź tańszy wypadek lub cale auto

[kuri3]

jak za 23 ją wyrwie jak na aukcji jest cena 18 z groszami

zapewne chodziło o cenę samochodu + opłaty

wyrwiesz = cena samochodu, a nie cena samochodu plus opłaty. pozdro

[kondi]

wyrwiesz = cena samochodu, a nie cena samochodu plus opłaty. pozdro

Zgodziłbym się z Twoim „równaniem” ale akurat w tym wypadku chodzi o samochód sprowadzany z zagranicy (do opłat). Dla mnie logiczne jest, że jak kupuje samochód sprowadzony to od razu doliczam koszty wszystkich opłat jakie się z tym wiążą, przecież jak bym ich nie dokonał, to po co bym kupował samochód ? żeby stał w garażu i żebym na niego tylko patrzył ? Dla tego uważam, że LOKOS dobrze napisał.

Pzdr.