Po dodatkowej wizycie w warsztacie zostało zauważone, że drążek stabilizatora z lewej strony ma luz. Byłem zdziwiony, że mój mechanik tego nie wyłapał i gdy zadałem to pytanie w owym warszacie gość mi powiedział, że pewnie auto było podnoszone raz z jednej raz drugiej strony i wtedy drazek moze byc naciagany/giety i luzów sie nie wychwici. Potwierdził rownież, że jeśli się nim poszarpie i pognie to potrafi przestać halasować przez pare minut i zaczac na nowo jak juz się ułoży.

Przychodzi mi do glowy jedno pytanie, czy sa jakie tuleje teflonowe ktore mozna zalazyc miedzy drazek stabilizatora a gumy aby zniwelowac luzy, taki zestaw naprawczy ?