Jestem więcej niż pewien że w TT nie wyczujesz różnicy w nawiercanych i zwykłych, przy ulicznej jezdzie nawet w ekstremalnej sytuacji zahamujesz tak samo, przy upalaniu ciężej zamęczyć nawiercane, po za tym mało kto wie że trzeba czasem te tarcze czyścić co jest mozolną robotą, jak są zafajdane dziurki, to gorzej hamuje bo nie ma jak odprowadzać pyłu z klocków, wiadomo fajny zacisk pusta felga duża tarcza dziurki muszą być, jest lans balans.