Witam i zarazem proszę o pomoc

[wojtek]

Od kilku dni jestem (szczęśliwym) posiadaczem TT.
Jest to TT 180 KM 2000r. Samochód generalnie stał dłuższy czas i odkupiłem go od sąsiada.
Przebieg 220 000 i nie jest kręcony więc luzik- nie spodziewajmy się cudów po 9 letnim aucie...
Do rzeczy. Umówiłem się na wymianę oleju i filtrów ol i paliwa. Cena, jaką mi powiedział za SAM¡ wymianę oleju to... uwaga, 120 zł!!! Jak zapytałem,czy jakbym podjechał fiestą z 92 roku czy cena była by taka sama. To taka mała aluzja do tego, że mechanicy, których rozwój zatrzymał się na etapie świetności polonezów, fiatów i zastaw widząc dobre autopodnoszą cene 300%.
Odpalając silnik, jest mocny "gwizd"- to samo mam w drugim aucie VW Bora z 2001r. Podejrzewam, że może być to rozrusznik, dochodzi do tego lekkie tluczenie się "skaknie", prawdopodobnie napinaczy. Czy ktoś z was miał podobne objawy? Proszę o pomoc, jestem tu nowy i było by miło, by ktoś z "weteranów" troszkę mi pomógł.
PZDR

[xylo]

Witam,

120zł za wymianę z ich olejem to nie jest jakoś dużo. Normalna cena bym powiedział.
Ten gwizd według mnie nie jest normalny. Rozrusznik podczas odpalania wyraźnie słychać jeśli rzeczywiście jest on uszkodzony lub na końcówce.
Tłuczenie ?? Dochodzące z rozrządu ?? Spytaj się sąsiada przy ilu go wymieniał.
I umów się z kimś z krakowa na test Vagiem. Dowiesz się co dokładnie kupiłeś

[wojtek]

Nie nie nie, ja miałem swój olej oraz filtr. Sama wymaian oleju- bez ich! za 30 zł zrobil mi to inny mechanik.
mówiłem się na wizytę w czwartek do Feuverta, zobaczymy co tam powiedzą. Jedni mówią rozrząd inni, że same napinacze, jeszcze inni, że rozrsznik wersji jest kilka.