Śmiało, proszę się wykreślać i ogarniać sobie samemu.
Ramki już były gotowe, niestety firma, która je wykonała nie popisała się jakością wykonania i odwaliła fuszerkę. Ramki nie dość że w połowie przyszły podrapane to i same napisy nie trzymały się tak jak w poprzednich partiach. Teraz walczę z firmą o odzyskanie pieniędzy.

Nie-pozdrawiam malkontentów