no ryzyko jest...ale "modyfikacja" polega na odkręceniu czegoś co można potem identycznie przykręcić...więc jeśli kolega ma czas i chce coś poprawić lub zepsuć:P ( ale szybko spowrotem naprawić przykręcając) to czemu nie...zawsze będzie to jakieś doświadczenie, odnośnie rozkładu masy to też mi się wydaje że ośka będzie miała jeszcze sporo gorszy...ale Q ma też cięższy przód tylko ciekawe na ile więc najlepiej jak by znać dane katalogowe...albo po prostu zważyć...