Obawiam się że mnie F1 na żywo nie utrafiło z dźwiękiem silników w gust. Kiedy oglądałem wyścigi F1 w telewizji wydawały mi się poważniejsze, a dźwięk głębszy, niższy.
Kiedy oglądałem wyścigi F1 w Singapurze (pierwszy nocny wyścig F1), stojąc na tej samej ulicy po której przemykały bolidy, oddzielony od nich tylko niską betonową barierą i metalową siatką (na zakręcie przy parlamencie Singapurskim) to byłem bardzo rozczarowany... Wycie bardzo głośne ale pozbawione basów i wrażenie obcowania z plastikiem który zaraz może się rozpaść...