więc wszystko co było na pokrywie zaworów zostało wywalone i tam żadnej kostki elektrycznej nie było, natomiast jeśli chodzi o graty przy n 249 to wywaliłem wszystkie weżyki natomiast czujnik zostawiłem wpięty i nic nie zaślepiałem.jeśli chodzi o kolektor ssący to podłączyłem go do króćca, który mi sie zwolnił przewód łączący z bov, natomiast w drugim jest wpięty wężyk którego nie ruszałem(być może czegoś nie wywaliłem)...jutro postaram się zrobić fotki moich wyczynów...
Ostatnio edytowane przez bonq ; 24-08-2011 o 22:54
Zrób po prostu kilka fotek , bo z Twojego opisu raczej trudno udzielić jakiejś pomocy .
Może będzie widać na pierwszy rzut oka .
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
oto fotki z moich wyczynów.Przy okazji, co to kostka przykręcona do pokrywy zaworów, ewidentnie wiać, że kiedyś była do czegoś podłączona.Znalazłem pojedyńczy luźny kabel koloru brązowego, ale nie mam pewności, że był on podłączony do tej kostki.I jeszcze pytanie apropos węża zaznaczonego na ostatnim zdjęciu, u mnie jest on połatany z kilku.
Ostatnio edytowane przez bonq ; 25-08-2011 o 10:26
Wąż z ostatniego zdjęcia idzie spod kolektora do zaworka PCV. Jak jest posztukowany to go wymień, poza tym widać że nie jest założony do końca na zaworek. Poza tym widać że ktoś już tam ręce wsadzał i zrobił to mało profesjonalnieZrób z tym bo tam mogą być nieszczelności. Brązowy kabelek i kostka to kondensator przeciwzakłóceniowy i z tym też raczej zrób bo radio a w najgorszym wypadku ECU może się krzaczyć...
Ostatnio edytowane przez Bart227 ; 25-08-2011 o 11:01
a wracając do mojego felernego usunięcia N112 i N249 może na podstawie fotek ma ktoś jakieś sugestie gdzie popełniłem błąd?
tak ...według mnie niezaślepiłeś dziury w kolektorze która powstała po wywaleniu tego bajzlu...tak jak pisałem...po usunieciu tego wszystkiego w kolektorze trzeba jedną "dziurę" zaślepić
Gdzie idzie ten niebieski silikon bo widać go też na fotce z zaworem PCV , masz DV przeniesiony na zimną stronę ??
Pokaż jeszcze co zrobiłeś z wężykami wychodzącymi na końcu kolektora , ruszałeś tam coś ?
Poza tym napraw ten zawór PCV , gołym okiem widać że jest tam nieszczelność .
Może i przez to masz kłopoty że jakoś się trzymało i może naruszyłeś te sztukowania podczas pracy ..
No i jeśli mam być szczery to spodziewałem się dokładniejszej relacji zdjęciowej jeśli mamy po tych fotkach do czegoś dojść
Pozdrawiam
z kolektora ssącego nie ruszałem żadnych wężyków z wyjątkiem tego który połączyłem z dv...Jedyne węże których sie pozbyłem to te które były umieszczone na czujniku, który znajdował się pod kolektorem i zostawiłem sam czujnik wpięty w kostke.
Jak ten niebieski wężyk idzie do DV to jest ok. Jak wszystkie kostki elektryczne (czujniki) które były pod kolektorem są tam podpięte nadal to jest też ok.
Masz gdzieś nieszczelność. Ten zacisk niebieskiego wężyka co masz pod kolektorem pozostawia wątpliwości. Sam taki pierwszy raz miałem i syczało mi powietrze z tego miejsca. Wymień na taki mały co porządnie zaciśnie.
To czerwone miejsce zaznaczone w kółku (zawór PCV) na moje oko wygląda kiepsko i trzeba tam szukać problemu. Niektórzy psikali tam wodę z mydłem i 2ga osoba gazowała samochód jak pojawiały się bąbelki to jest tam nieszczelność.
jak rozebrałem ten zawór pcv to wypadło z nigo coś w rodzaju zaślepki, i być może on już się do niczego nie nadaje??Ale czy jest to powód braku doładowania??Kolega Paweł-2005 pisał o zaślepieniu dziury która powstaje w kolektorze po wywaleniu gratów, sprawdzałem dokładnie i nie mam żadnego otworu do zaślepienia, chyba że chodzi o te wężyki które wychodzą z czujnika pod kolektorem?
Nie wiem czy można tak zrobić ale ten przewód gumowy po samym środku kolektora dolotowego co leci do zaworka PCV zaciśnij porządnie by powietrze nie mogło przez niego przepływać. Przejedź się kawałek. Jak doładowanie się poprawi to zaworek masz do wymiany.
Zanim to zrobisz to poczekaj, aż ktoś napisze czy tak można zacisnąć go na chwile.
Zawór PCV jest zaworem zwrotnym. Spróbuj dmuchnąć od tego cieńszego końca i jak będzie trzymać to ok, chociaż jak piszesz że coś z niego wypadło to nic dobrego nie wróży. Lepiej żeby tam nic nie wypadało bo jak się dostanie do kolektora dolotowego to...
Zawór PCV z którego Ci coś wypadło jak najbardziej może być przyczyną kłopotów z doładowaniem ( a pisałeś że nic nie ruszałeś
Prawidłowo działający zatrzymuje powietrze podczas doładowania a otwiera przepływ w czasie jazdy na podciśnieniu .
Zakładając że nie działa to ciśnienie w czasie doładowania ucieka sobie tamtędy do TIP i częściowo do skrzyni korbowej co dodatkowo może spowodować problemy .
Napraw to właśnie jak najszybciej albo też wywal i przerób PCV na układ z catch tankiem
Pozdrawiam
Do tej pory nie mam jednak pewności czy z założenia prostą operacje usunięcia N112 i N249 wykonałem poprawnie!Skoro do tej pory wszystko było dobrzeA wracając do zaworku PCV , część która z niego wypadła przypomina zaślepkę w kształcie grzybka z płaskim łebkiem.Ta część wygląda jak wyłamana.Jednak wolałbym nie ryzykować stwierdzenia że na 100% ta zaślepka związana jest z zaworem PCV.Przeglądałem dzisiaj cały ten układ którego się pozbyłem i nie wygląda żebym coś pominął.Wątpliwości mam tylko do tego czujnika pod kolektorem do którego wcześniej podpięte trzy węże z układu podciśnienia.Koledzy piszą że w kolektorze powinien zostać jeden wolny kruciec do zaślepienia.U mnie takiej sytuacji nie było.W sumie są dwa: jeden idący do regulatora ciśnienia paliwa, a drugi połączyłem z dv.To wszystko.Mam nadzieje, że nie poczyniłem nieodwracalnych szkód
hmm no i ten wolny króciec by powstał jak byś odpiął zaworek pcv...a skoro ma zostać to wszystko jest ok aczkolwiek ja czuję ze pcv się wysypało i dlatego...zdejmij ten wężyk co idzie do zaworu pcv i podmuchaj..nie powinien nic puszczać i jeśli puszcza to znaczy że musisz kupić nowy albo całkiem go wywalić i zrobić układ z separatorem oleju
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem