Mamy takiego kolege ktory lubil poszalec bez ESP i wyladowal na gruszy, pokory panowie ;p
Mamy takiego kolege ktory lubil poszalec bez ESP i wyladowal na gruszy, pokory panowie ;p
Ktoś z naszego forum ??
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
hmm nie chcę zapeszać ale ja od jakiś 2 lat jeżdżę bez esp...
a przy ilu zmieniać biegi to zależy jak auto ciągnie na górze..moja seria kiedyś dobrze do 5.5 tys jechala do 6 tys maks a powyżej puchła..gdy zrobilem wydech to do 6.5 ciągnęła już tak jak powinna