Osobiście nawet po programie nie przekraczałbym doładowania 1.1 Bar...
Osobiście nawet po programie nie przekraczałbym doładowania 1.1 Bar...
Panowie bez programu czar pryśnie jak przyjdą wyższe temperatury tak że korzystajcie puki czas
Znowu TT znowu Cabriolet
hmm czemu czar pryśnie, ja tam nie miałem problemu ze spadkiem mocy, fmic daje radę zdecydowanie
ale ty nie masz ośkiZamieszczone przez Pawel-2005
hmm czemu czar pryśnie, ja tam nie miałem problemu ze spadkiem mocy, fmic daje radę zdecydowanie
I don't have dreams, I have goals.
a co ma ośka do spadku mocy związanej z wyższą temp otoczenia?
Chyba to, że mamy malutki seryjny IC
no ale to jest podstawowy mod który należy wykonac w 1.8t 180tce
No niby tak ale nie doczytałem aby chłopaki IC wymieniali na duży dlatego chyba o tym właśnie mówi żuczek.no ale to jest podstawowy mod który należy wykonac w 1.8t 180tce
I don't have dreams, I have goals.
Uważam że przy seryjnym programie w wyższych temperaturach komp nie pozwoli wam poruszać się z doładowaniem 08-1bar jak tu piszecie i trzeba bedzie przykręcić boostu w MBC, przy turbinie k-03s, na pewno zmiana FMIC coś pomoże, PAWEL ty masz program, co prawda drut, ale masz, więc nie zaliczasz się do tego grona o którym piszę, taki już urok turbo silników że zimą jeżdżą lepiej latem gorzej
Im cieplej tym doładowanie na seryjnym IC spada, więc w czy miałby tkwić problem z seryjnym ECU? Jestem w stanie to zrozumieć w sytuacji, gdy jest zimno i przez MBC turbina ładuje w okolice trybu awaryjnego i auto wchodzi właśnie w ten tryb... Żuczek wyjaśnij dokładnie o co chodzi
będzie ciepło polatacie zrobicie logi jaka jest temp w dolocie jak zapłony jak egt itp i będzie jasne a teraz to dużo teoretyzowania czy da radę czy nie da:P jak ic będzie zasyfiony w oleju i brak kierownicy powietrza to już na serii będzie lipa:P a jakie są u Was to się okaże na dupohamowni i logach
Im cieplej to doładowanie nie spada lecz powietrze doładowane jest bardziej gorące przez co spada wydajność silnika, teraz można dac trochę więcej, ECU nie będzie musiało radykalnie ingerować w zaplon, przez co jest szansa na wiekszą adaptację
boost też spada:P a ponadto temp powietrza w dolocie też jest wyższa;/ wynika to w dużej mierze z gestosci powietrza przykład np hydrauliczna pompa oleju(zębata) da wyższe ciśnienie oleju gdy jest on w odpowiedniej temperaturze niż ciśnienie gdy olej jest przegrzany z turbina będzie podobnie
ogólnie w ciepłe dni są same minusy, na seryjnym n75 przy dużym fmic tak tego nie wyczujemy bo zawór będzie starał się utrzymac zadane doładowanie (jeśli nie dojdzie do warunków krytycznych) a mbc jest ustawiony tak jak by na stałe więc różnice bedą bardziej widoczne, zdecydowanie bardziej ja gdybym nie kręcił to przy -20 bym miał 1.5 a może 1.6 bara a przy 30 stopniach pewnie z 1 bar a więc bez kręcenia mbc nici;/
Dla tego rozważam opcję przeniesienia MBC do kabiny, lub na zimę wpinania N75
Na dniach jak temperatura przekroczy 15 stopni to jeszcze raz posprawdzam zapłony.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem