witam,was panowie otoz i mnie dopadło,tj,mam problem powazny objawy jak ruszam to cos strasznie puka w zawieszeniu tak jakby przeguby tylko ze przeguby zew mam nowe ,wiec moze wewnetrzne,jak przytrzymam przegub wew reka to moge kołem po 1 cm do przodu i do tyłu zrobic wiec jest spory luz i nawet troszke jakby pukały ale to takie male spostrzezenie,ale jak jade na wstecznym to nic nie puka nawet przy skreconych kołach,zmieniłem koło zamachowe na sztywne wiec moze tu jest przyczyna?ale zamach moze szarpnac ale raczej by nie pukał,nastepna sprawa napewno powiazana z tym pukaniem to buczenie/zezenie taki jakby rezonans z zawieszenia albo skrzyni przy szybkiej jezdzie,jak jade ok 160 to zezi cos pod spodem a jak puszcze na luz to zezi ale 1/10 tego co na biegu,ogolnie ten rezonans jest od samego poczatku jak tylko rusze ale dobrze go słychac przy wiekszych predkosciach,najlepsze to to ze jak jade te 160 i mam jakas wieksza chope to rezonans ten sie nasila przy ugieciu zawieszenia co to moze byc,czy przeguby mogły by powodowac takie cos??wiem ze paru z was juz miało problemy z wew przegubami wiec prosze o rade jakies uwagi,jak krece kierownica na postoju to nic nie puka ewidetnie cos jakby w napedzie,przeguby wew maja taki sam luz po obydwu stronach,zew sa nowe wiec luzu kompletnie brak,pierwszy raz spotkałem sie z tym i dlatego sie tak ropzisałem pozdro