WiTTam Panowie mam pytanie. Mianowicie przy porannym uruchomieniu silnika przy ujemnych temperaturach zawsze zapala mi sie kontrolka płynu chłodniczego (jego poziom sprawdziłem jest w normie). Gaśnie po około minucie lub jak zgaszę silnik i ponownie uruchomię zapłon. Jeśli ruszam autem z garażu (lub przy dodatnich temperaturach) sytuacja taka nie ma miejsca. Co robić... w sumie nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, ale nie jestem pewien czy to nie szkodzi chłodnicy, silnikowi etc..
Może to zły płyn znajduje sie w chłodnicy??
Dzięki z góry, pozdrawiam