Chciałem dzisiaj kapnąć deko oleju do silnika bo trochę mało jest, zostało mi trochę a że na wiosnę będzie inny to myślę wleje. No i tutaj zaczynają się pewne komplikacje, korek od wlewu nie chce się odkręcić. X razy go odkręcałem i nie było problemu, dzisiaj coś mu się nie spodobało. Obraca się cały 'dół'. To do czego zakęcany jest korek do pokrywy jest tak jakby wbite, czy na gwincie? Bo nie chciał bym nic urwać, zerwać itd.
Auto stoi nie odpalane od listopada (zapowiadali zimę i wyciągnąłem aku :P ) myślicie że jak odpale i korek się trochę zagrzeje to puści? Bo trochę nie chce mi się aku zakładać (jakby korek nadal miał trzymać), bo w tym przepadku trzeba 2-3 ochotników do pomocy .