Witam wszystkich, jeżdzę roadsterem i dość mocno, szczególnie przy jeździe na nierównościach, trzeszczy mi dach. Jest to denerwujące właśnie teraz, zimą, gdy dach jest cały czas zamknięty. Czy to normalne w roadsterze? Czy to tylko mój egzemplarz? Czy ktoś z Was ma podobny problem?
Ja mam roadstera i nic mi nie trzeszczy...może spróbuj nasmarować jakimś smarem w sprayu konstrukcje dachu... pozdrawiam
U mnie przy niskiej temp też trzeszczy trochę kupiłem smar z teflonem w spayu i mam zamiar go potraktować powinno pomóc
Znowu TT znowu Cabriolet
Ok, dzięki, spróbuję ten smar w sprayu. Mam nadzieję, że pomoże.
[ Dodano: 23 Styczeń 2009, 16:41 ]
Kupilem smar z teflonem w sprayu i potraktowałem metal pod brezentem, trzeszczenie zniknęło jak reką odjął. Specjalnie wyłączyłem radio i zasuwałem po koleinach ale nic już nie słyszę. Dzięki za dobrą radęPozdro
Ja woże go w bagażniku od paru miesięcy i nie mogę sie zebrać, dobrze że problem rozwiązany
POZDRAWIAM
Panowie,
moja strzala stoi do wiosny w garazu wiec pytanie moze trywialne dla Was, ale bardzo zem ciekaw...
Czy w duze mrozy, pomimo ogrzewania bylo czuc chlod od szmacianego dachu?
Pozdro Artix
U mnie absolutnie nie czuć chłodu, nawet przy 15 stopniach mrozu, a całkiem niedawno jechałem przy takiej temperaturze. Jedynie dach trzeszczał ale problem już rozwiązałemMuszę przyznać, ze taki szmaciany dach nieźle izoluje temperaturę. Pzdr.
Ta szmata w naszych ubogich wybrakowanych(tak mówią ci lepsi co mają blache
Zgadza się, wielu ludzi mnie pyta czy nie zimno pod tym dachem teraz zimą i są zdziwieni jak słyszą, że nawet cieplej niż pod blachą
Od tego Panowie jest brezent,nie przepuszcza niczego!zimno,ciepło bez różnicy,trzeba sprawdzić na dwóch coupe i roadster!
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem