Okazało się, że tak, najprawdopodobniej padł silniczek krokowy w zegarach i ktoś jak zaczął grzebać w baku to jak pozapinał kabelki to nie stykały ze ścieżkami. Poprawiłem klamerki, wszystko styka, rezerwa zgasła, zapala się kiedy powinna, tylko wskaźnik paliwa dalej źle pokazuje, ale to nie dziwne, bo w końcu jest uwalony. Koniec mojej zajefajnej historii z tym problemem

Dokładam się do pytania Wobblera i pytam czy ktoś na dolnym śląsku to robi